Finał sezonu DTM pozostawił sporo niesmaku, a największą ofiarą rundy na Norisring został Liam Lawson. Nowozelandczyk stracił szanse na mistrzostwo w wyniku zachowania Kelvina van der Linde, czyli jednego ze swoich rywali.
Zawodnik z RPA na starcie wyścigu wcisnął się wychowankowi Red Bulla i i po ataku poza torem zepchnął 19-latka oraz jego zespołowego kolegę Nicka Cassidy'ego na sam koniec stawki.
It hurts... P2 in the 2021 @DTM Championship. It was a great season, thanks to @redbullmotors and AFCorse Official for making it close to being extremely special.#redbullracing #redbulljuniorteam #redbullmotorsports pic.twitter.com/d5jRLhxTDN
— Liam Lawson (@LiamLawson30) October 10, 2021
Dodatkowo uszkodzenia uniemożliwiły szansę na walkę o punkty Lawsonowi, któremu ostatecznie zabrakło trzech oczka do Maximiliana Gotza, który wygrał rundę na Norisring i został mistrzem serii.
Świeżo po wyścigu Lawson nie szczędził cierpkich słów w stronę van der Linde, nazywając go idiotą i najbardziej nieczysto grającym kierowcą, z którym jeździł. Kilka dni po zakończeniu sezonu z Liamem porozmawiał Will Buxton, a reprezentant Nowej Zelandii zdradził, jak będzie wyglądał jego przyszły sezon.
- Jestem bardzo zawiedziony. Z całym zespołem włożyliśmy wiele ciężkiej pracy w tym sezonie i chciałem się im odpłacić zdobyciem mistrzostwa. Rozmawiałem z ekipą, mediami, ludźmi w padoku i widziałem też reakcje w social mediach - większość, podobnie jak ja, nie była zadowolona z tego, co się stało w ostatniej rundzie.
Deep breath and here we go: pic.twitter.com/f9F8myaOy1
— Kelvin van der Linde (@KelvinvdLinde) October 13, 2021
- Zdecydowanie nie chcę być częścią takiego ścigania. To były dwa osobne incydenty. To, co się stało w T1, było najbardziej frustrującą częścią weekendu, bo dokładnie to samo stało się w pierwszym wyścigu. Myślałem, że ludzie wyciągają wnioski ze swoich błędów.
- Mimo tego sezon w DTM był świetny i sprawił mi dużo frajdy. Do tej pory byłem jednak przyzwyczajony do innego ścigania.
Lawson nie ukrywał rozczarowania postawą van der Linde, która zabrała mu pewny tytuł mistrzowski. Sam zainteresowany podkreślił, że nie chce mieć nic wspólnego z takimi wyścigami jak runda na Norisring.
- Jestem dumny z zespołu i mamy za sobą fantastyczny sezon, ale to, w jaki sposób ten sezon się zakończył... nie spodziewałem się tego i nie chciałbym być tego częścią w przyszłości.
Przyszłość wciąż nastoletniego kierowcy zdradził Helmut Marko, który potwierdził, że Lawson w sezonie 2022 skupi się na wyścigach Formuły 2.
- DTM już się dla niego skończył na kolejny rok. Liam w przyszłym sezonie będzie jeździł w pełnym sezonie Formuły 2. Jest w trakcie robienia testu młodych kierowców i jeżeli regulaminowo będzie taka możliwość, to za rok dostanie kilka piątkowych sesji.