Lewis Hamilton okazał się najszybszy w popołudniowej sesji przed Grand Prix 70-lecia, mimo nieprzejechania najszybszego okrążenia na miękkiej mieszance. Mistrz nieznacznie wyprzedził swojego kolegę z ekipy. Dobry czas uzyskał także Daniel Ricciardo, a awarie przytrafiły się w Ferrari i Alfie Romeo.
Drugi trening przed GP 70-lecia rozpoczął się przy cieplejszych warunkach niż poranny. Tor był rozgrzany do 42 stopni Celsjusza, a otoczenie miało 30 stopni.
Kierowcy, w przeciwieństwie do asfaltu, nie palili się do roboty. Dopiero po 6 minutach garaż opuścił Kevin Magnussen. Po chwili podobnie postąpiła reszta kierowców.
Jak to bywa w piątkowych treningach, zespoły zaplanowały różne programy, przez co na początku korzystano z wielu mieszanek. Na najbardziej miękką zdecydował się Racing Point, przez co wcześnie na szczycie tabeli znaleźli się Nico Hulkenberg i Lance Stroll. Po chwili jednak Valtteri Bottas zostawił ich sekundę za sobą.
O tym, jak wiele działo się w treningu, najlepiej świadczyło zachowanie szefostwa Mercedesa. Kamery najpierw pokazały Toto Wolffa, stojącego przy torze, a później szefa razem z Jamesem Allisonem i jeszcze jedną pracownicą, ścigających się na hulajnogach. Tak, gdy wszyscy martwili się tempem, oponami i postawą rywali, Mercedes po prostu jeździł na hulajnodze.
Dobrze bawiła się nie tylko ekipa z Brackley, która w połowie sesji, za sprawą Lewisa Hamiltona i Valtteriego Bottasa, miała najlepsze czasy, ale także Lando Norris. Młody Brytyjczyk na starej prostej startowej spotkał swojego kolegę, Maxa Verstappena, znajdującego się na P3. Pamiętając o dobrym wychowaniu i kulturze, pomachał mu na przywitanie ze swojego kokpitu. Niestety zasady dystansu społecznego nie pozwoliły im przybić piątki w czasie jazdy.
Na niecałe 40 minut przed końcem bicepsy mocno napiął Daniel Ricciardo, pokazując dobre tempo kwalifikacyjne. Jego wynik pozwolił mu na wskoczenie na 3. miejsce i przebicie swojego byłego kolegi z Red Bulla.
Końcówka sesji dostarczyła nieco większych wrażeń niż miało to miejsce przez poprzednie 75 minut. Carlos Sainz, wyprzedzając Daniiła Kwiata, wpadł w poślizg w zakręcie Copse. Rosjanin nie podarował sobie wbicia szpilki byłemu koledze z Toro Rosso, wspominając, że nie wie co to było, ale ma nadzieję, iż Hiszpan dobrze się bawił.
Chwilę później problem ze swoim fotelem zgłosił Nico Hulkenberg. Został on poluzowany w trakcie jazdy, a potem miał być kompletnie luźny. Mechanicy musieli więc przyjrzeć się sprawie.
Jednocześnie Lance Stroll i Kimi Raikkonen postanowili skopiować swoje manewry, wpadając w identyczny poślizg sekcji Maggots-Becketts. Tym razem jako pierwszy wykonał to kierowca Racing Point, więc niepotrzebne były żadne zdjęcia ani protesty.
Na 6 minut przed końcem zeszłotygodniowe demony ponownie nawiedziły Sebastiana Vettela. Niemiec w czasie jazdy po prostej do zakrętu Copse usłyszał dziwny dźwięk i od razu zwolnił, zatrzymując się na wyjeździe ze starej alei serwisowej oraz zgłaszając usterkę silnika. Kamery pokazały, że samochód krwawił z jego bolidu coś intensywnie wyciekało.
Zajście wywołało chwilowy samochód bezpieczeństwa, jednak po 2 minutach i idealnie na 2 minuty przed końcem sesji na torze pojawiła się czerwona flaga. Była ona spowodowana jednak nie awarią Ferrari, ale Alfy Romeo, prowadzonej przez Antonio Giovinazziego, który zatrzymał się przed prostą Hangar. Trening nie został już wznowiony.
Pełne wyniki FP2:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas (opony) | Okrążenia |
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:25.606 (M) | 22 |
2. | Valtteri Bottas | Mercedes | +0.176 (S) | 22 |
3. | Daniel Ricciardo | Renault | +0.815 (S) | 29 |
4. | Max Verstappen | Red Bull | +0.831 (S) | 15 |
5. | Lance Stroll | Racing Point | +0.895 (M) | 24 |
6. | Nico Hulkenberg | Racing Point | +1.140 (M) | 26 |
7. | Charles Leclerc | Ferrari | +1.206 (S) | 32 |
8. | Lando Norris | McLaren | +1.261 (S) | 26 |
9. | Carlos Sainz | McLaren | +1.312 (S) | 24 |
10. | Esteban Ocon | Renault | +1.322 (S) | 25 |
11. | Alex Albon | Red Bull | +1.354 (S) | 25 |
12. | Daniił Kwiat | AlphaTauri | +1.396 (S) | 33 |
13. | Pierre Gasly | AlphaTauri | +1.522 (S) | 31 |
14. | Sebastian Vettel | Ferrari | +1.592 (S) | 30 |
15. | Romain Grosjean | Haas | +1.688 (S) | 28 |
16. | George Russell | Williams | +1.714 (M) | 31 |
17. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | +1.929 (S) | 30 |
18. | Kevin Magnussen | Haas | +1.976 (S) | 28 |
19. | Nicholas Latifi | Williams | +2.077 (M) | 32 |
20. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +2.349 (S) | 26 |