Szef Alfy Romeo przyznał, że planuje dać Robertowi Kubicy możliwość jazdy samochodem C39 jeszcze w kilku treningach.

Krakowianin powinien jeszcze kilka razy wziąć udział w oficjalnej sesji w sezonie 2020. Dobrą okazją do tego będzie m.in. GP 70. Rocznicy, czyli drugi weekend na torze Silverstone, który nie pokrywa się z serią DTM.

Fred Vasseur wspomniał, że chce zobaczyć swojego rezerwowego na torze, ale nie określił, ile razy da mu taką szansę. Docenił także to, co Polak daje jego ekipie.

- Planujemy 4 lub 5 sesji w tym sezonie, ale problem z nowym kalendarzem jest taki, że musieliśmy wszystko przełożyć. On ściga się także w DTM, a to oznacza, że musimy znaleźć jakieś rozwiązanie. Zrobimy to. Robert wnosi bardzo dużo do zespołu, jeśli chodzi o rozumienie samochodu - stwierdził.

Kubica w piątkowy poranek miał okazję jeździć bolidem Formuły 1 pierwszy raz od przedsezonowych testów. W czasie 90 minut pokonał 31 okrążeń i wykręcił 18. czas, jadąc na średniej mieszance.

Po zakończeniu obowiązków był zadowolony z przebiegu dnia i docenił balans samochodu.

- Zawsze miło wrócić do auta F1 po długiej przerwie. Niełatwo wrócić do jakiegokolwiek auta po pięciu miesiącach, a co dopiero do tak mocnego. Ogólnie jednak to był przyjemny dzień. Samochód jest nieźle zbalansowany po zeszłym weekendzie. Przeprowadziliśmy pewne analizy i spróbowaliśmy poprawić nasz pakiet. Zespół wie, nad czym pracować. Widzimy w danych to, co na torze, więc musimy wycisnąć wszystko z tego, co mamy. Warunki mogą być inne przez resztę weekendu, więc zrozumienie pracy opon będzie bardzo ważne.