Nadal niepewne jest, czy Sebastian Vettel weźmie udział w drugiej rundzie sezonu 2022.
Niemiec został zmuszony do opuszczenia GP Bahrajnu po tym, jak uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Z wypowiedzi członków zespołu wynikało, iż miał pewne objawy, jednak w trakcie minionego weekendu był już w stanie zdalnie pojawiać się na odprawach z inżynierami.
Ekipa nie była pewna, czy czterokrotny mistrz świata zdoła wrócić na kolejny wyścig, jaki odbędzie się w Dżuddzie. By mieć taką możliwość, potrzebne jest stwierdzenie braku intruza w jego organizmie.
Do czwartkowego poranka Vettelowi nie udało się uzyskać zadowalającego rezultatu badania, ale zespół postanowił dać mu nieco więcej czasu. Jeśli jednak kolejne testy okażą się pozytywne, do akcji znów wkroczy Nico Hulkenberg.
- Sebastian Vettel nie uzyskał jeszcze wymaganego negatywnego wyniku testu na Covid, by móc polecieć na GP Arabii Saudyjskiej. Nico Hulkenberg będzie w Dżuddzie, by zastąpić Seba, jeśli stanie się to konieczne. Zaczekamy z naszą ostateczną decyzją do piątku, by dać Sebowi jak największe szanse występu w wyścigu - podał Aston Martin.