Wiele wskazuje na to, że decyzja Mercedesa ws. składu na sezon 2022 zostanie ogłoszona nieco później, niż początkowo zakładano. O komentarz do ostatnich doniesień związanych z tą sprawą zostali poproszeni dwaj pretendenci do miejsca w zespole z Brackley.
Od dłuższego czasu uwaga środowiska Formuły 1 jest skupiona na kwestii przyszłorocznego partnera Lewisa Hamiltona w Mercedesie. Brytyjczyk podpisał niedawno umowę do 2023 roku, natomiast o posadę u jego boku rywalizują Valtteri Bottas i George Russell.
Pierwotnie decyzja Toto Wolffa w tej sprawie miała zostać upowszechniona przy okazji Grand Prix Belgii, lecz szef mistrzowskiej ekipy zakomunikował przed rozpoczęciem drugiej połowy sezonu, że ogłoszenie tej informacji nastąpi we wrześniu.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej na torze Spa-Francorchamps głos ws. ostatnich spekulacji zabrali obaj kandydaci do fotela w Mercedesie. Żaden z nich nie pokusił się jednak o ujawnienie jakichkolwiek szczegółów odnośnie trwających rozmów.
- Nie ma jeszcze żadnych wiadomości do udostępnienia. Może coś wiem, a może nie wiem, ale tak jak powiedziałem, nie ma żadnych wieści do ogłaszania - odparł Bottas.
Pytany, czy wraz z Russellem otrzymał już wiadomość o podjętej decyzji, stwierdził:
- Nie ma żadnych informacji do podzielenia się. Nie muszę wyjaśniać żadnych powodów. Myślę, że mamy tutaj z George'em zadanie do wykonania i zamierzamy skupić się na ściganiu oraz zdobywaniu punktów dla zespołów, w których jeździmy.
- Ogólna sytuacja jest dla mnie w porządku. Po prostu skupiam się na weekendzie. Jestem prawie pewien, że kilka następnych tygodni upłynie pod znakiem potrójnych weekendów, a walka jako zespół jest naszym głównym celem. W końcu sprawy same się ułożą i zobaczymy - dodał Fin.
Russell po raz kolejny podkreślił, że ufa Mercedesowi i jest w stanie poczekać na ogłoszenie decyzji zespołu z Brackley. Brytyjczyk nie spodziewa się żadnych wiadomości w tej sprawie przy okazji nadchodzących Grand Prix.
- Nie ma żadnych informacji, którymi można by podzielić się na tym etapie. Prowadziliśmy oczywiście dyskusje w trakcie letniej przerwy, ale nie ma nic do ogłoszenia w ten i prawdopodobnie następny weekend. Myślę, że to żaden problem - należy robić rzeczy dobrze, a nie szybko.
- Obaj mamy szczęście, że jesteśmy pod opieką Mercedesa. Obaj ufamy, że zadbają o naszą przyszłość w taki lub inny sposób. Z mojej strony nie ma żadnych problemów. Czy to jutro, czy w Abu Zabi, musisz wierzyć ludziom, którzy się tobą opiekują.