Niespodziewanie duże kłopoty spotykają Mercedesa w Baku. Stajnia z Brackley w piątkowych treningach nie potrafiła odnaleźć optymalnego tempa, co spowodowało, że ich kierowcy ukończyli treningi na odległych lokatach.
Słaba dyspozycja samochodu była szczególnie widoczna w przejazdach Valtteriego Bottasa. Fin zajął dopiero 16. miejsce w drugiej sesji i za nim uplasowali się tylko dwaj kierowcy Haasa i Williamsa. Bardzo wymowna i brutalna statystyka zarówno dla samego 31-latka, jak i siedmiokrotnych mistrzów klasyfikacji konstruktorów.
Bottas wprost powiedział, że nie jest w stanie wskazać przyczyny słabych rezultatów i że cały zespół czeka długa noc.
- Samochód może zachowywał się trochę lepiej, niż w FP1 na długich przejazdach, ale wciąż brakuje tempa. Coś jest fundamentalnie nie tak i musimy to znaleźć. Czeka nas długa noc. Jest trudniej niż w Monako. Tam nie było łatwo, ale tam w kwalifikacjach byliśmy już bliżej, a teraz wygląda na to, że dość dużo tracimy. Na pewno ten dzień był trudniejszy, niż się spodziewaliśmy, więc musimy się dowiedzieć, dlaczego tak było.
Valtteri zdradził też, co jest obecnie piętą achillesową W12 i nad czym Mercedes będzie musiał najwięcej popracować.
- Szczerze, główną przyczyną tak słabej formy jest brak przyczepności, ale wiele rzeczy może na to wpłynąć. W tej chwili nie wiem, co się dzieje. To nie jest łatwy dzień. Mamy wiele do zrobienia. Czuję, jakby zupełnie brakowało przyczepności. Balans nie jest tak daleki od idealnego. Samochód bywa nieprzewidywalny, ale czuję jakbym nie miał gripu i cały czas się ślizgał.
Piątek w wykonaniu zespołu podsumował też Andrew Shovlin, wskazując wprost, że sytuacja nie jest zbyt dobra.
- To był nasz zdecydowanie najgorszy piątek. Największe problemy mieliśmy na pojedynczych okrążeniach - byliśmy daleko od naszych normalnych pozycji, więc musimy znaleźć coś konkretnego w tym aspekcie. Długie przejazdy nie wyglądały tak źle - jesteśmy sporo za Red Bullem, ale nadal w grze. Mamy dużo pracy. Planujemy obszerny program analiz i prac w symulatorze, by zrozumieć te problemy. Jasne jest, że mamy strasznie dużo do znalezienia.