Zdjęcie Lowdona: David Merrett from Daventry, England, CC BY 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/2.0>, via Wikimedia Commons (link).

General Motors ogłosiło, kto obejmie posadę szefa Cadillaca w Formule 1. Wybrany został Graeme Lowdon, który w przeszłości był już na dyrektorskich stanowiskach w królowej motorsportu.

Zatrudnienie Lowdona jest związane przede wszystkim z jego doświadczeniem na najwyższym poziomie. W czasach, gdy w F1 ścigał się Virgin, a potem Marussia i Manor, Brytyjczyk zajmował kluczowe pozycje, m.in. dyrektora sportowego. Z serią pożegnał się pod koniec 2015 roku, a następnie pracował też przy WEC. 

W ostatnim czasie współpracował już z nowym zespołem F1, jeszcze zanim ten doczekał się zielonego światła na dołączenie do rywalizacji. Jednocześnie pełnił rolę menedżera Zhou Guanyu, który po sezonie 2024 pożegna się z królową motorsportu.

- Nasza współpraca w ostatnich dwóch lat to była czysta przyjemność - powiedział Mark Reuss, prezes GM. - Graeme wnosi wyścigową ekspertyzę i wie, w jaki sposób stworzyć dobry zespół, który będzie zgodny z wartościami Cadillaca na torze i poza nim.

- Jestem naprawdę zaszczycony, zostając szefem tego nowego i ekscytującego projektu - dodał Lowdon. - Chciałbym podziękować wszystkim, którzy byli w to zaangażowani i obdarzyli mnie zaufaniem. Formuła 1 to najlepszy sport zespołowy na świecie, a w ekipach liczą się tylko ludzie. Jest tu prawdziwa miłość do ścigania oraz pragnienie, aby to robić. Mamy doświadczenie i ekspertyzę, które nam w tym pomogą. Wyścigi są po prostu w naszych sercach. 

GM pochwaliło się, że od stycznia 2023 roku, czyli momentu poważniejszego rozpoczęcia operacji F1, złożyło już doświadczony skład pod przewodnictwem Lowdona. Nie poznaliśmy jednak szczegółów, a jedynie wymienienie pracujących już departamentów - aerodynamiki, chassis, rozwoju komponentów, oprogramowania i dynamiki pojazdów. Personel działa w różnych miejscach - Fishers (w stanie Indiana), Charlotte (Karolina Północna), Warren (Michigan) oraz dobrze znanym angielskim Silverstone.

Co ciekawe, informacja jest przedstawiana jako komunikat TWG Global oraz General Motors. TWG to firma, która ma pod opieką Andretti Global. Doczekaliśmy się więc również wypowiedzi Dana Towrissa, który przejął dowodzenie po Michaelu Andrettim i przyczynił się do zwrotu akcji ws. rozszerzenia stawki.

- Graeme doradzał nam przez ostatnie dwa lata, gdy budowaliśmy naszą stajnię - podkreślił Towriss. - Jego doświadczenie w F1 po stronie technicznej i menedżerskiej, podobnie jak inne motorsportowe przygody, będzie przydatne podczas tworzenia zespołu F1 Cadillaca.