Nyck de Vries ponownie dostanie szansę występu w oficjalnej sesji weekendu wyścigowego.
Holender brał już udział w treningach w Hiszpanii i we Francji, zastępując najpierw Alexa Albona z Williamsa, a później Lewisa Hamiltona z Mercedesa.
Przed GP Włoch pierwszy mistrz świata Formuły E sprawdzi już trzecią w tym roku maszynę Formuły 1, zasiadając za sterami AMR22, którym normalnie ściga się Sebastian Vettel.
Aston Martin rozpocznie w ten sposób realizowanie regulaminowego zapisu, który wymaga oddania dwóch sesji młodym - czyli mającym nie więcej niż 2 starty w Grand Prix - kierowcom.
- Nie mogę się doczekać jazdy dla Astona Martina na tak legendarnym torze, jakim jest Monza - stwierdził 27-latek. - Będzie to mój trzeci trening w tym roku i to w trzecim bolidzie. Te szanse dały mi niezwykły wgląd w to, jak funkcjonują zespoły Formuły 1. Mam nadzieję, że wniosę do ekipy świeże spojrzenie, a mój program będzie korzystny dla obu stron.
Na włoskim obiekcie w treningu pojawi się również Antonio Giovinazzi, który jednak wskoczy do kokpitu na innych zasadach, czyli w ramach "przysługi", jaką Haas postanowił zrobić Ferrari.
Niewykluczone, że wkrótce swoje samochody zwolnią również inni kierowcy. Wiele zespołów zostawiło sobie spełnianie wspomnianego wcześniej przepisu właśnie na rozpoczętą już drugą część sezonu.