Dużo działo się podczas drugiej sesji treningowej przed GP Portugalii. Mieliśmy aż dwie czerwone flagi. Pierwsza pojawiła się po tym jak w samochodzie PIerre'a Gaslyego wybuchł pożar, a pod koniec sesji doszło do absurdalnej kolizji Verstappena i Strolla.

Pierwsze pół godziny drugiego treningu GP Portugalii upłynęło nam na przejazdach kierowców na testowych, nieoznakowanych oponach Pirelli. Nie mogliśmy więc liczyć na szybkie okrążenia w wykonaniu całej stawki. Mimo to emocji nie brakowało, bo na torze zrobił się spory tłok, na co narzekali m.in. kierowcy Ferrari.

Już na początku sesji doszło do incydentu z udziałem Kevina Magnussena i Carlosa Sainza. Duńczyk przy dohamowaniu do pierwszego zakrętu wywiózł na pobocze kierowcę McLarena. Chwilę później Hiszpan wykręcił bączka gdzieś w trzecim sektorze. Obrót zaliczył też Sergio Perez.

Ostatecznie najlepszy czas na testowych oponach Pirelli wykręcił Valtteri Bottas. Tuż za nim w tabeli czasów znaleźli się Charles Leclerc i Max Verstappen.

Po pierwszych 30 minutach treningu kierowcy mogli wreszcie zdać testowe opony i do gry wkroczyła mieszkanka pośrednia i twarda. Od razu odbiło się to na osiąganych czasach. Kierowcy podkręcili tempo i mogli realizować założony wcześniej program.

Podobnie jak w pierwszym treningu tak i w drugiej sesji treningowej kierowcy mieli problemy z przyczepnością na torze w Portimao. Co rusz, któryś z kierowców przekraczał limity toru. Długa była też lista zawodników, którzy zaliczy obrót podczas swojego przejazdu.

Na 45 minut do końca sesji sędziowie musieli wywiesić czerwoną flagę po tym jak w samochodzie Pierre'a Gaslyego doszło do pożaru. Biało-granatowy bolid AlphaTauri w ułamku sekundy stanął w płomieniach, a francuski kierowca musiał uciekać ze swojego pojazdu. Mieliśmy więc na torze kilkadziesięciominutową, przymusową przerwę w zajęciach. Oznaczało to, że zespoły będą miały mniej czasu do tego, aby realizować swój program treningowy.

Zielona flaga pojawiła się na niespełna pół godziny przed końcem sesji. Wtedy też na tor jednocześnie wyjechali niemal wszyscy kierowcy z zamiarem wykonania szybkiego przejazdu na miękkiej mieszance opon.

Chwilę później doszło jednak do absolutnie absurdalnej sytuacji. Max Verstappen zderzył się z Lancem Strollem w zakręcie numer 1. Efekt? Różowy bolid Racing Point wylądował w żwirze, a na torze pojawiła się kolejna czerwona flaga. Znowu mieliśmy przerwę w sesji, a obaj kierowcy znaleźli się pod lupą sędziów.

Aleja serwisowa została otwarta na 8 minut przed końcem drugiego treningu, więc kierowcy nie mieli zbyt wiele czas na to, żeby wykonać jeszcze kilka przejazdów na torze w Portimao.

Ostatecznie w tej bardzo szarpanej sesji najszybszy okazał się Valtteri Bottas przed Maxem Verstappenem i Lando Norrisem.

Pełne wyniki FP2:

PozycjaKierowcaZespółCzas (opony)Okrążenia
1.Valtteri BottasMercedes1:19.940 (s)32
2.Max VerstappenRed Bull+0.595 (m)34
3.Lando NorrisMcLaren+0.803 (s)35
4.Charles LeclercFerrari+0.898 (m)34
5.Carlos SainzMcLaren+1.173 (s)32
6.Sebastian VettelFerrari+1.235 (m)33
7.Pierre GaslyAlphaTauri+1.238 (m)26
8.Lewis HamiltonMercedes+1.368 (s)27
9.Esteban OconRenault+1.556 (s)32
10.Alex AlbonRed Bull+1.703 (s)37
11.George RussellWilliams+1.881 (m)32
12.Sergio PerezRacing Point+1.961 (s)33
13.Daniel RicciardoRenault+2.047 (s)28
14.Nicholas LatifiWilliams+2.525 (s)33
15.Kimi RaikkonenAlfa Romeo+2.550 (h)34
16.Kevin MagnussenHaas+2.740 (s)29
17.Daniił KwiatAlphaTauri+2.789 (s)33
18.Romain GrosjeanHaas+2.927 (s)32
19.Lance StrollRacing Point+3.043 (h)26
20.Antonio GiovinazziAlfa Romeo+3.456 (m)34