Podczas weekendu F1 w Austrii Max Verstappen nie będzie kontaktował się z Gianpiero Lambiase. Jego inżynierem wyścigowym wyjątkowo zostanie Simon Rennie, który ma na koncie współpracę z wieloma świetnymi kierowcami, w tym Robertem Kubicą czy Fernando Alonso. Najbardziej znany jest jednak ze wspierania Daniela Ricciardo w Red Bullu.

Pomijając treningowe zastępstwa, pierwszy raz od maja 2016, kiedy to Max Verstappen dołączył do Red Bull Racing, jego team radio zabrzmi inaczej. Holender będzie komunikował się nie z Gianpiero Lambiase, tylko z Simonem Rennie.

Rennie to bardzo doświadczony inżynier, którego może kojarzyć wielu kibiców F1. W sezonie 2020 został człowiekiem od zadań specjalnych, gdy Czerwone Byki chciały ratować sezon Alexa Albona i postanowiły zmienić jego głównego współpracownika.

Zespół oparł się wtedy na fenomenalnym doświadczeniu Renniego, który przez wiele lat tworzył świetny i skuteczny duet z Danielem Ricciardo, a przed awansem Honey Badgera pomagał Markowi Webberowi.

Kariera 45-letniego Brytyjczyka jest naprawdę imponująca. Przed transferem do Milton Keynes był też inżynierem Kimiego Raikkonena w Lotusie, natomiast polscy kibice mogą pamiętać głos Simona z sezonu 2010. W czasach Renault to on kontaktował się z Robertem Kubicą, a przed nim także z Fernando Alonso.

Teraz do tej listy dojdzie czterokrotny mistrz świata, Max Verstappen, lecz powinno być to tylko jednorazowe zastępstwo. Rennie po odejściu Ricciardo zmienił stanowisko i chciał pracować w fabryce, ale wobec niedostępności Gianpiero Lambiase, który musiał wziąć wolne z powodów osobistych, został wysłany na Red Bull Ring. 

„GP” powinien powrócić na pitwall już za tydzień, gdy F1 pojawi się w Wielkiej Brytanii, aczkolwiek jego absencja to duża sprawa. To w końcu nie tylko inżynier Verstappena, ale również szef ds. wyścigowych.