McLaren ponownie wystawi do rywalizacji bolid F1, który będzie posiadał sporo srebrnych wstawek. Inicjatywa, podobnie jak dwa lata temu, obejmie GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone.
Stajnia z Woking kolejny raz wykorzystała swojego sponsora, Google Chrome, do stworzenia srebrnego oklejenia maszyny, którego przez lata wyczekiwali kibice. Co prawda ich życzenia spełniły się już w sezonie 2023, ale teraz postanowiono zgotować im powtórkę z rozrywki.
Oczywiście malowanie w tegorocznej wersji jest nieco inne niż dwa lata temu, aczkolwiek ogólne założenia są bardzo podobne - nie jest to w pełni srebrny McLaren, lecz srebrno-pomarańczowy. Zespół nie zdecydował się na całkowite usunięcie papajowego koloru, ale nowa barwa będzie doskonale widoczna w najbliższy weekend.
- Choć wiemy, że miliony fanów są z McLarenem od dekad, to jest też wiele milionów kibiców, którzy są nowi i dopiero dołączyli do oglądania tego sportu oraz wspierania naszego zespołu. Możliwość celebrowania i przedstawienia naszej długiej historii, wraz z pomocą Chrome, to fantastyczny sposób na zaproszenie nowych kibiców do dalszej podróży z nami - powiedziała Louise McEwen, szefowa działu marketingu McLarena.