Według doniesień z Włoch koncern Shell opracował dla Ferrari specjalne paliwo, które pozwala odzyskać utraconą moc po wprowadzeniu do składu obowiązkowego etanolu.  

W ostatnim czasie z Maranello do opinii publicznej docierają same pozytywne sygnały dotyczące przyszłorocznego projektu, który ponadto ma być wyposażony w nową wersję silnika. 

Z dotychczasowych raportów włoskiego serwisu Motorsport wynika, iż kolejna koncepcja jednostki napędowej, która jest obecnie gotowa do homologacji i zamrożenia rozwoju, ma generować o wiele lepsze osiągi niż tegoroczny napęd oznaczony symbolem 065/6. 

Ferrari odrobiło już straty wynikające z nowego paliwa na sezon 2022

Wydobycie większej wydajności okazało się możliwe dzięki wprowadzeniu kilku przeróbek projektowych, za którymi stali główni przedstawiciele działu silnikowego - Wolf Zimmermann i Enrico Gualtieri. Ważną rolę w tym aspekcie odegrały także chemiczne produkty Shella.  

Zgodnie z zatwierdzonymi wytycznymi Federacji zespoły od przyszłego roku będą zobligowane do korzystania z nowej wersji paliwa, które w swoim składzie ma zawierać dziesięć procent etanolu, co ma być preludium do wdrożenia w przyszłości w pełni zrównoważonej mieszaniny. 

Ten czynnik spowodował jednak, że inżynierowie Scuderii - oraz pozostali producenci - byli zmuszeni do przeprojektowania komór spalania sześciu cylindrów. Mattia Binotto wyliczył, iż kosztowało to jego drużynę utratę około dwudziestu koni mechanicznych.

Jak się okazuje, w tym przypadku z pomocą przyszedł holenderski gigant naftowy, wieloletni partner teamu, który w ostatnim czasie podjął się bardziej innowacyjnych działań, takich jak rozwój ekologicznego paliwa dla obecnej i przyszłej generacji silników F1.

Ferrari odrobiło już straty wynikające z nowego paliwa na sezon 2022

Pierwszym sukcesem tej współpracy okazała się szybka reakcja ośrodka badawczego, który przy opracowywaniu paliwa E10 dla Ferrari był w stanie odzyskać utraconą moc o wartości 20 KM. 

Cała ta sytuacja pokazuje z kolei, że stajnia z Maranello w pracach nad nową jednostką nie skupiła się wyłącznie na czynnościach umożliwiających zniwelowanie straty do Hondy i Mercedesa, gdyż ich koncepcja objęła wszystkie pozostałe dziedziny, które w jakimś stopniu mogą się przyczynić do poprawy osiągów, co w tym przypadku okazało się możliwe dzięki badaniom i innowacjom.  

Według informacji dobrze zaznajomionego lokalnego dziennikarza, Franco Nugnesa, cały dział silnikowy zespołu z dużym optymizmem spogląda w przyszłości z uwagi na dane, które aktualnie są nieco lepsze względem tych określonych w samym projekcie.