FIA zareagowała na zachowanie Lewisa Hamiltona, który w trakcie Grand Prix Toskanii pokazał się w koszulce z kontrowersyjnym hasłem.
Zawodnik Mercedesa m.in. na podium zaprezentował tekst "arrest the cops who killed Breonna Taylor", czyli "aresztujcie policjantów, którzy zabili Breonnę Taylor". Na drugiej stronie był wizerunek kobiety oraz hasło "say her name".
Kilka dni temu sprawa znów stała się głośna w USA, bo zapadły kolejne decyzje.
Amerykanka zginęła w marcu 2020 roku po interwencji w swoim domu, w trakcie której padły strzały ze strony jej chłopaka i funkcjonariuszy.
Mimo doniesień o przyglądaniu się działaniom Lewisa Hamiltona, Federacja nie nałożyła na niego żadnej kary.
W standardowym dokumencie od dyrekcji wyścigu, opisującym procedury po zakończeniu rywalizacji, tym razem znalazły się jednak zapisy dotyczące ubioru kierowców. Zabraniają one pokazania się w czymś innym niż w strojach swoich ekip, co oznacza, iż założenie koszulki mistrza z GP Toskanii nie jest obecnie dozwolone.
- W trakcie dekoracji na podium i wywiadów po wyścigu kierowcy muszą pozostać w swoich kombinezonach, zapiętych pod szyję, a nie rozpiętych do pasa. By uniknąć nieporozumień - w tym zawiera się także założenie maseczki medycznej lub zespołowej.
- W trakcie wywiadów w zagrodzie i na konferencji prasowej kierowcy muszą pozostać w ubraniach od swoich zespołów. By uniknąć nieporozumień - w tym zawiera się także założenie maseczki medycznej lub zespołowej.