Zdecydowanie nie było to najnudniejsze FP1. Wiele się działo na torze, kierowcy nie unikali błędów i kilkukrotonie posypały się części z ich samochodów. Sesję na czele zakończył Max Verstappen, a tuż za nim uplasował się duet Ferrari. 

Po rocznej przerwie, spowodowanej pandemią koronawirusa, kierowcy Formuły 1 wrócili na ulice stolicy Azerbejdżanu. W czwartek władze toru zdecydowały się na usunięcie wierzchołka w sekcji zamkowej, który został zastąpiony asfaltem. Oprócz tego FIA nałożyła kropki na tylne skrzydło każdego z samochodów w celu kontroli poziomu ich wyginania.

Pierwsze minuty sesji były bardzo spokojne. Na torze niewiele się działo, zespoły skupiały się na dłuższych przejazdach na twardszych mieszankach i czasy były bardzo dalekie od optymalnych. Bliski przedwczesnego zakończenia sesji po zaledwie 12 minutach był Carlos Sainz, który zaliczył uślizg w zakręcie numer 15, ale udało mu się na milimetry uniknąć kontaktu ze ścianą. 

Carlos Sainz, Ferrari

Po dwudziestu minutach na czele znajdował się Lewis Hamilton, ale zarówno jego czas, jak i poziom reszty stawki, wciąż nie był reprezentatywny, co pokazywały kilkusekundowe różnice pomiędzy pozycjami i porównanie wyników do tych z ostatnich lat. 

Do dość dziwnego i śmiesznego incydentu doszło na trzydzieści minut przed końcem FP1. Yuki Tsunoda w dojeździe do T4 zahaczył ścianę i był zmuszony do wyjechania poza tor. Najmłodszy kierowca w stawce długo nie potrafił nawrócić z uliczki, co wywołało żółtą flagę na torze. Wyjazd w T1 zaliczył również Sebastian Vettel, ale doświadczony Niemiec nie miał żadnych problemów z powrotem na tor. 

Yuki Tsunoda, AlphaTauri

Zaskakująco na 24 minuty do końca sesji najszybszy czas sesji wykręcił Daniel Ricciardo. Australijczyk wyprzedził o 0.161s. Lewisa Hamiltona i o 0.189s. Charlesa Leclerca. Bardzo dobre okrążenie obrotem na wyjściu z T16 zepsuł Lando Norris, który zaliczył rekordy pierwszych dwóch sektorów, ale w trzecim zupełnie zaprzepaścił swoją próbę. Natomiast na czas Daniela zdołało odpowiedzieć Ferrari i Carlos Sainz wraz z Charlsem Leclerciem wskoczyli na pierwsze dwa miejsca. 

Od pomyłki w T15 nie uciekł również Lewis Hamilton. Brytyjczyk zablokował lewą przednią oponę na dohamowaniu do zakrętu i był zmuszony do ucieczki w drogę ratunkową i nawrócenia na tor. Błąd Hamiltona powtórzył Pierre Gasly, który w przeciwieństwie do 36-latka zablokował prawą przednią oponę. 

Lewis Hamilton, Mercedes

Przez całą sesję wyjątkowe problemy z tłokiem na torze miał za to Max Verstappen. Holender na pierwszej szybkiej próbie został przyblokowany przez Estebana Ocona, a chwilę później w dojeździe do T3 na zachowanie Ocona odpowiedział Nikita Mazepin. Max przez całą sesję miał kłopoty ze złożeniem dobrego okrążenia, co pokazywało dopiero 6. miejsce. 

Aczkolwiek kolejna próba na miękkich oponach wysunęła 23-latka na czoło klasyfikacji, dzięki czemu okupował P1 przed dwoma Ferrari i Sergio Perezem. Obroty zaliczyli jeszcze Mick Schumacher i Nikita Mazepin, a pobocze zwiedzili Lando Norris i Valtteri Bottas, ale nikt w ostatnich minutach nie poprawił swojego czasu. 

Pełne wyniki FP1:

PozycjaKierowcaZespółCzas (opony)Okrążenia
1.Max VerstappenRed Bull1:43.184 (S)19
2.Charles LeclercFerrari+0.043 (S)20
3.Carlos SainzFerrari+0.337 (S)20
4.Sergio PerezRed Bull+0.446 (S)17
5.Daniel RicciardoMcLaren+0.548 (S)25
6.Pierre GaslyAlphaTauri+0.573 (S)23
7.Lewis HamiltonMercedes+0.709 (S)20
8.Lando NorrisMcLaren+0.812 (S)20
9.Valtteri BottasMercedes+1.707 (S)25
10.Kimi RaikkonenAlfa Romeo+1.759 (S)20
11.Fernando AlonsoAlpine+1.900 (S)18
12.Antonio GiovinazziAlfa Romeo+1.908 (S)23
13.Lance StrollAston Martin+2.050 (M)25
14.Yuki TsunodaAlphaTauri+2.200 (S)24
15.Sebastian VettelAston Martin+2.231 (M)23
16.Esteban OconAlpine+2.262 (S)24
17.George Russell Williams+2.268 (S)20
18.Nicholas LatifiWilliams+2.590 (S)22
19.Mick SchumacherHaas+3.715 (S)20
20.Nikita MazepinHaas+3.761 (S)18