Na Silverstone bez zmian. Dominacja Mercedesa nadal trwa, a Max Verstappen wciąż za nimi. Pierwszy Bottas, drugi Hamilton, trzeci wcześniej wspomniany Holender.

Niko Hulkenberg po raz kolejny pojawił się w miejsce Sergio Pereza, który znów miał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.

Drugim „nowym” kierowcą był Robert Kubica. Polak zastąpił Anotnio Giovinazziego i miał kolejną okazję pojeździć samochodem Alfy Romeo.

Na torze mieliśmy dwie zmiany względem pierwszego wyścigu. Przedłużone tarki w 14 zakręcie, gdzie kierowcy mieli problem zmieścić się w torze. Druga była zmiana bandy w miejscu wypadku Daniiła Kwiata. Zamiast gołego betonu pojawiła się tam bariera energochłonna.

Miłym akcentem był hołd oddany dla Sir Stirlinga Mossa przez zespół Mercedesa. Na nosie samochodu pojawiła się podkowa, która była na pierwszych autach wybitnego brytyjskiego kierowcy.

Tradycją ostatnio stało się, że w treningach zespół Alfa Romeo zwierza pobocza. Tym razem z toru wyleciał Kimi Raikkonen, na szczęście bez żadnych konsekwencji. Chwilę później pojawił się problem z DRSem w jego samochodzie.

W dalszej części sesja przebiegała bardzo spokojnie. Po trzydziestu minutach na czele mieliśmy dwóch kierowców Ferrari, ale do tego momentu Verstappen i obaj kierowcy Mercedesa nie mieli ustanowionego żadnego czasu.

Valtteri miał przez chwilę problemy z silnikiem, ale usterkę udało się usunąć bez zjazdu do alei serwisowej.

Problemy z oponami miękkimi zgłaszał Alexander Albon. Po przejechaniu kilku okrążeń zgłaszał przez radio praktycznie brak przyczepności na tylnej osi.

Następny był Pierre Gasly, który zmagał z przodem auta. Po dwóch mocnych okrążeniach zauważył duże zużycie lewej przedniej opony, które były tak problematyczne w zeszłym tygodniu.

Po godzinie na czoło wróciły Mercedesy, które już miały dużą czasową przewagę nad resztą stawki. W końcu też na tor wyjechał Max Verstappen, który miał problemy od początku sesji. Pierwszym pomiarowym okrążeniem wskoczył od razu na trzecie miejsce.

Lepszym tempem niż przed tygodniem dysponował Nico Hulkenberg, który regularnie był szybszy od Lance’a Strolla. Wyglądało to zdecydowanie lepiej niż w trakcie Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Alex Albon wciąż narzekał na samochód twierdząć, że jest strasznie podsterowny. Red Bull nie może nadal znaleźć odpowiednich ustawień w swoim samochodzie.

Pod koniec treningu mogliśmy zobaczyć, jak szybko niszczyły się opony miękkie na torze Silverstone. Lando Norris narzekał na wibracje, a Pierre Gasly widział praktycznie brak gumy na lewej tylnej oponie.

Była to pracowita i bardzo spokojna sesja w mało miarodajnych warunkach. Znowu piątek ma być najcieplejszym dniem, więc prawdopodobnie dzisiejsze dane nie pomogą bardzo w ustawianiu auta pod sobotę i niedzielę.

Grand Prix 70. Rocznicy, FP1 - wyniki:

PozycjaKierowcaZespółCzas(opony)Okrążenia
1.Valterri BottasMercedes1:26.166 (S)20
2.Lewis HamiltonMercedes+0.138 (S)22
3.Max VerstappenRed Bull+0.727(S)23
4.Nico HulkenbergRacing Point+0.776 (S)24
5.Charles LeclercFerrari+0.896 (S)19
6.Alexander AlbonRed Bull+1.114 (S)21
7.Sebastian VettelFerrari+1.332 (S)20
8.Lance StrollRacing Point+1.373 (S)25
9.Daniił KwiatAlphaTauri+1.487 (S)26
10.Esteban OconRenault+1.535 (S)22
11.Pierre GaslyAlphaTauri+1.541 (S)23
12.Lando NorrisMcLaren+1.680 (S)24
13.Romain GrosjeanHaas+1.742 (S)25
14.Carlos SainzMcLaren+1.972 (S)27
15.George RussellWilliams+2.004 (S)23
16.Nicholas LatifiWilliams+2.060 (S)23
17.Daniel RicciardoRenault+2.345 (S)22
18.Kimi RaikkonenAlfa Romeo+2.489 (S)23
19.Robert KubicaAlfa Romeo+2.794 (S)22
20.Kevin MagnussenHaas+3.153 (S)17