Sergio Perez uzyskał najlepszy czas podczas pierwszego treningu przed GP Monako. Dobre tempo pokazał też Carlos Sainz. Spore problemy miał za to Charles Leclerc, który stracił niemal całą sesję przez awarię skrzynię biegów.

Dokładnie 24 miesiące musiała czekać Formuła 1 na powrót do Monako. Już od początku pierwszej sesji treningowej widać było, że kierowcy również bardzo stęsknili się za ściganiem w księstwie, bowiem od pierwszych minut treningu mieliśmy na torze wszystkie 20 bolidów.

Zdecydowana większość kierowców pierwsze przejazdy postanowiła wykonać na najbardziej twardej mieszance opon. Wyjątkiem byli tu kierowcy Ferrari, którzy na tor wyjechali na oponach pośrednich.

Charles Leclerc, Ferrari

I to właśnie w ekipie Scuderii pojawiły się pierwsze w ten weekend problemy sprzętowe. Charles Leclerc nie zdołał wykonać nawet jednego szybkiego kółka i już musiał zjechać do boksu ze względu na problemy z silnikiem.

Monakijczyk narzekał też na pracę skrzynię biegów. Raportował swojemu inżynierowi problemy z wbijaniem czwartego biegu. Ostatecznie okazało się, że Ferrari musiało wymienić skrzynię biegów i Charles miał pierwszy trening z głowy, co nie pomoże mu w przygotowaniach do domowego wyścigu.

Po 25 minutach spokojnej jazdy mieliśmy kolejny incydent. Fernando Alonso zahaczył o barierę na ostatnim zakręcie, tuż przy wyjściu na prostą startową. Kierowca Alpine musiał jeszcze pokonać całe okrążenie z uszkodzonym przednim skrzydłem w bolidzie, więc na torze pojawił się wirtualny samochód bezpieczeństwa.

Fernando Alonso, Alpine

W połowie pierwszej sesji treningowej na czele mieliśmy kierowców Mercedesa. Hamilton był przed Bottasem (obaj na pośrednich oponach), tuż za nimi mieliśmy Verstappena na twardych i Carlosa Sainza na pośrednich.

Hiszpan w dalszej części treningu "napoczął" kolejny zestaw pośrednich opon i wykręcił jeszcze lepszy czas, wyprzedzając kierowców Mercedesa. Jednak chwilę później kierowca Ferrari musiał zjechać do boksu po tym, jak zawadził delikatnie swoim bolidzie o barierki.

W końcówce pierwszej sesji treningowej zdecydowanie lepsze tempo zaprezentowali kierowcy Red Bulla. Sergio Perez na najbardziej miękkie mieszance opon znalazł się na szczycie tabeli czasów, a tuż za nim mieliśmy Carlosa Sainza oraz Maxa Verstappena na oponie pośredniej. Holender jednak narzekał na sposób redukcji biegów w swoim bolidzie.

Sergio Perez, Red Bull

Wnioski po pierwszym treningu? Dobre tempo pokazuje Ferrari, ale problemem może być całkowicie stracony trening Charlesa Leclerca. Swoich pełnym możliwości nie pokazał jeszcze Mercedes, a formę swojego zespołu mogą zacząć martwić się kibice Alpine. Szczególnie dużo problemów podczas tej sesji miał Fernando Alonso, co z pewnością nie pomoże mu w przygotowaniach do kwalifikacji i wyścigu.

Pełne wyniki FP1:

PozycjaKierowcaZespółCzas (opony)Okrążenia
1.Sergio PerezRed Bull1:12.487 (S)36
2.Carlos SainzFerrari+0.119 (M)32
3.Max VerstappenRed Bull+0.161 (M)39
4.Pierre GaslyAlphaTauri+0.442 (S)37
5.Lewis HamiltonMercedes+0.508 (M)34
6.Valtteri BottasMercedes+0.644 (M)36
7.Lando NorrisMcLaren+0.749 (M)31
8.Sebastian VettelAston Martin+1.245 (M)33
9.Yuki TsunodaAlphaTauri+1.259 (S)39
10.Kimi RaikkonenAlfa Romeo+1.594 (M)31
11.Lance StrollAston Martin+1.603 (M)33
12.Antonio GiovinazziAlfa Romeo+1.619 (M)27
13.Fernando AlonsoAlpine+1.718 (M)37
14.Nicholas LatifiWilliams+1.781 (S)41
15.Daniel RicciardoMcLaren+1.794 (M)36
16.Esteban OconAlpine+1.833 (M)37
17.Nikita MazepinHaas+2.129 (S)33
18.Mick SchumacherHaas+2.314 (S)35
19.George RussellWilliams+3.353 (H)34
20.Charles LeclercFerrari+7.131 (M)4