Max Verstappen górą w nudnym i trudnym do oglądania pierwszym treningu, po którym jako widzowie nic nie wiemy. 

Poranna sesja, jak to bywa w Abu Zabi, była bardzo gorąca. Temperatura toru sięgała ponad 38 stopni już na samym początku, co dawało trudne warunki kierowcom. 

W trakcie tych 90 minut mogliśmy ujrzeć także dwóch kierowców rezerwowych. Robert Kubica w Alfie Romeo zajął miejsce Antonio Giovinazziego, natomiast w Haasie Mick Schumacher wszedł w buty Kevina Magnussena. Do Mercedesa po tygodniowej przerwie, spowodowanej pozytywnym wynikiem na obecność koronawirusa, wrócił także Lewis Hamilton, co spowodowało przejście George'a Russella do Williamsa. 

Kierowcy szybko pojawili się na torze i zaczęli wykręcać czasy. Po 10 minutach sesji na czele znajdował się Valtteri Bottas z czasem 1:39.313, który jednak był daleko od tych, na które stać kierowców w ten weekend. 

Tak szybko jak się zaczęła, tak szybko zakończyła się również sesja Daniela Ricciardo. Australijczyk nie zdążył nawet wykręcić czasu, a napotkał już problemy z samochodem, które zakończyły jego sesję. 31-latek zaparkował swój samochód w drugiej strefie DRS i już nie ujrzeliśmy go do końca treningu.

Bottas na godzinę przed końcem czasu był pierwszym, który spróbował wykręcić szybkie okrążenie i z czasem 1:37.412 odstawił resztę stawki. Natomiast nie obyło się bez przygód. Fin mocno zawalczył z bolidem na wyjściu z szykany po drugiej strefie DRS i było blisko, aby obrócił swój samochód. 

Intensywne pracy trwały po drugiej stronie garażu z powodu problemów z blokującymi się hamulcami. Mechanicy rozebrali bolid Lewisa Hamiltona i długo trudzili się nad przywróceniem go do pełnego stanu używalności. Siedmiokrotny mistrz świata pojawił się na torze dopiero na 45 minut do końca sesji. 

Na torze niewiele sie działo. Większość ekip próbowała dłuższych przejazdów na twardszych oponach i wyniki zupełnie nie odzwierciedlały realnego tempa żadnego z kierowców. 

Dopiero 30 minut przed końcem sesji niektórzy kierowcy zaczęli zyskiwać tempo. Max Verstappen minimalnie poprawił czas Valtteriego Bottasa, Holender okazał się być o 0.034s szybszy. Poważny błąd na szybkiej próbie popełnił Alexander Albon, który na szykanie w trzecim sektorze postawił swój samochód bokiem. 

Reszta sesji była bardzo wolna, kierowcy nie wyjeżdżali na tor, a ci którzy się na to decydowali, dalej trenowali tempo wyścigowe. 

Pełne wyniki FP1 GP Abu Zabi:

PozycjaKierowcaZespółCzas (opony)Okrążenia
1.Max VerstappenRed Bull1:37.378(S)25
2.Valtteri BottasMercedes+0.034 (S)30
3.Esteban OconRenault+1.137 (S)32
4.Alexander AlbonRed Bull+1.169 (S)24
5.Lewis HamiltonMercedes+1.366 (H)22
6.Lance StrollRacing Point+1.453 (S)24
7.Sergio PerezRacing Point+1.578 (S)23
8.Daniił KwiatAlphaTauri+1.772 (S)26
9.Pierre GaslyAlphaTauri+1.782 (S)28
10.Kimi RaikkonenAlfa Romeo+1.821 (S)20
11.Carlos SainzMcLaren+1.952 (S)25
12.Charles LeclercFerrari+1.966 (H)23
13.Lando NorrisMcLaren+1.974 (S)26
14.Sebastian VettelFerrari+2.292 (M)16
15.Robert KubicaAlfa Romeo+2.527 (S)18
16.George RussellWilliams+3.068 (S)22
17.Nicholas LatifiWilliams+3.685 (S)25
18.Mick SchumacherHaas+3.857 (S)21
19.Pietro FittipaldiHaas+6.691 S)22
20.Daniel RicciardoRenault-:--.---3