Carlos Sainz okazał się najlepszy w jedynym piątkowym treningu na Interlagos.

FP1 w pigułce:

- wielu kierowców miało kłopoty techniczne na początku sesji,
- Norris zaliczył kontakt z Hulkenbergiem,
- zawodnikom towarzyszyły zmienne podmuchy wiatru,
- Sainz z najlepszym czasem,
- mocno przemieszane wyniki sesji.

Piątkowy trening rozpoczął się w pochmurnych, ale suchych - co wcale nie było takie pewne - warunkach. Temperatury powietrza i nawierzchni na początku sesji wynosiły odpowiednio 30 i 44 stopnie Celsjusza.

Pierwsze minuty upłynęły głównie pod znakiem drobnych usterek. Max Verstappen zgłosił swojemu inżynierowi problemy z fotelem, natomiast w bolidzie Oscara Piastriego doszło do uszkodzenia lusterka. Kłopotów nie uniknął również Fernando Alonso, u którego zawiodła opona. Dziwne przygody miał także Logan Sargeant, ponieważ jego Williams zaczął unosić przednie koła.

Na półmetku treningu liderem był George Russell (1:11.865), który swój najlepszy czas ustanowił na oponach pośrednich. Kolejne pozycje zajmowali Fernando Alonso (1:12.615) i sprawdzający swoje tempo na oponach twardych Max Verstappen.

Do kuriozalnej sytuacji doszło pomiędzy Nico Hulkenbergiem a Lando Norrisem, kiedy to kierowcy zaliczyli kontakt w trzecim sektorze, przed wyjściem na najdłuższą "prostą". O godzinie 16:45 panowie stawią się na sędziowskim dywaniku, aby omówić tę sprawę.

Lekka kolizja z reprezentantem McLarena nie była jedynym zmartwieniem Niemca, który pod koniec sesji zgłosił zanik mocy po najechaniu na tarkę w zakręcie numer 4, po czym został wezwany do swoich mechaników, kończąc tym samym swój udział w treningu.

Ostatecznie autorem najlepszego rezultatu okazał się Carlos Sainz (1:11.732). Czołową trójkę uzupełnili Charles Leclerc (1:11.840) i George Russell (1:11.865). Kolejność na dalszych miejscach przypomina wyniki losowania. W top 10 - a nawet top 15 - trudno szukać chociażby Red Bulli czy McLarenów,

Wszystko wygląda na to, że po zeszłorocznych przebojach niektóre składy postanowiły priorytetowo skupić się na tempie wyścigowym, przez co nie każdemu udało się dokładnie ocenić krótkie przejazdy.

Wyniki FP1:

FP1: Dwa Ferrari na czele, kontakt Norrisa i Hulkenberga

fot. totalizator.pl

Ładowanie danych