Oscar Piastri wykręcił najlepsze okrążenie w jedynym treningu F1, który rozpoczął weekend sprinterski na torze w Miami. Szybkie próby przerwała kraksa Olliego Bearmana, która wypadła w bardzo niefortunnym momencie.
FP1 w pigułce:
- Norris wyjechał na tor z narzędziami w kokpicie,
- dużo pracy nad różnymi rzeczami,
- Ocon poważnie przyblokował Norrisa,
- sesja przerwana czerwoną flagą po incydencie Bearmana,
- Piastri z najlepszym czasem i... obcierką ściany.
Sesja treningowa rozpoczęła się przy pochmurnej pogodzie i podmuchach wiatru osiągających prędkość około 2 m/s. Temperatury powietrza i asfaltu wynosiły odpowiednio 27 i 39 stopni.
Na początku niemalże wszyscy kierowcy pojawili się na torze na oponach pośrednich. Wyjątek od tej reguły stanowili jedynie Hadjar, Lawson, Alonso i Stroll, którzy swoje okrążenia instalacyjne pokonywali na oponach oznaczonych białym paskiem. Pewne było, że zawodnicy będą mieć sporo pracy, chcąc poznać tempo i na dłuższych, i na krótszych przejazdach.
Niecodzienny problem na samym początku spotkał Lando Norrisa. W bolidzie Brytyjczyka znalazły się narzędzia pozostawione przez mechaników, przez co kierowca musiał przerwać swoje okrążenie wyjazdowe i zameldować się w alei serwisowej. Incydent ten nie umknął uwadze sędziów, którzy wkrótce zajmą się sprawą - było to bowiem wypuszczenie pojazdu w niebezpiecznym stanie.
Po upływie 30 minut liderem tabeli był George Russell. Kierowca Mercedesa z czasem 1:28.058 wyprzedzał Kimiego Antonellego (+0.169) i Carlosa Sainza (+0.253). Stawkę zamykali natomiast Gabriel Bortoleto (1:30.141) i Nico Hulkenberg (1:31.308).
Druga połowa jazd rozpoczęła się od groźnego incydentu w zakręcie numer 17, kiedy to Esteban Ocon zbyt późno zjechał z linii wyścigowej, przez co Lando Norris musiał w ostatniej chwili ratować się przed kolizją. To również zostało zauważone przez oficjeli, gdyż zajście było po prostu niebezpieczne i nie wyglądało zbyt przyjemnie z kamery pokładowej McLarena.
Szybkie próby zaplanowano dopiero na ostatnie 10-15 minut treningu. Do tamtej pory softy zdążył sprawdzić tylko jeden kierowca - Hulkenberg. Gdy reszta stawki zabrała się za to, naturalnie klasyfikacja nieco się przemieszała. Na szczyt wskoczył Piastri, który wcześniej miał też małą obcierkę ściany, a wysoko znalazły się także Williamsy.
Niestety nie wszyscy zdołali wykręcić kółka. Na 5 minut przed końcem na torze pokazana została czerwona flaga, gdyż Ollie Bearman zatrzymał swój samochód w drugim sektorze po uderzeniu w barierę.
Pomimo stosunkowo niewielkiej prędkości obrót i kontakt z bandą doprowadził do uszkodzenia tylnej sekcji Haasa. Był to prosty błąd Brytyjczyka, który w wolnym prawym łuku po najdłuższej prostej zwyczajnie stracił panowanie.
Ostatecznie sesja nie została wznowiona, co przy formacie ze sprintem podwójnie utrudnia ocenę wyników. Autorem najlepszego okrążenia w momencie przerwania treningu był wspomniany Piastri (1:27.128), za którym znaleźli się Charles Leclerc (1:27.484) i Max Verstappen (1:27.558). Szybkiego okrążenia nie zdołał ukończyć m.in. Norris.
Ładowanie danych