Carlos Sainz z czasem 1:36.857 został najszybszym zawodnikiem pierwszej sesji treningowej na torze w Austin. Czołową trójkę uzupełnili Max Verstappen i Lewis Hamilton.

FP1 w pigułce:

- W sesji wzięło udział czterech młodych kierowców oraz Antonio Giovinazzi
- Lewis Hamilton testował rozwiązania na sezon 2023
- Antonio Giovinazzi zaliczył kontakt ze ścianą, powodując tym samym przerwanie sesji
- Sergio Perez i Guanyu Zhou z karami za wymianę elementów jednostek napędowych
- Max Verstappen bardzo długo pozostawał w swoim garażu, gdzie trwały intensywne prace mechaników
- Wiele samochodów mocno podskakiwało na wyboistej nawierzchni
- Carlos Sainz z najlepszym czasem

Pierwsza piątkowa sesja rozpoczęła się przy upalnej, słonecznej pogodzie. Temperatura powietrza wynosiła 38 stopni, a asfalt rozgrzany był do ponad 28 stopni.

Natychmiast po rozpoczęciu FP1 na tor wyjechali Lance Stroll, Pierre Gasly i Sebastian Vettel. Szybko swoje garaże opuścili również młodzi kierowcy biorący udział w pierwszym treningu, a więc Robert Shwartzman (Ferrari), Alex Palou (McLaren), Logan Sargeant (Williams) i Theo Pourcharie (Alfa Romeo), którym towarzyszył bardziej doświadczony kolega - Antonio Giovinazzi zasiadający za kierownicą bolidu Haasa.

Pierwszym pechowcem sesji okazał się właśnie Włoch, który po zaledwie 10 minutach zaliczył kontakt z bandą, powodując tym samym ogłoszenie żółtej, a następnie czerwonej flagi.

Tonio zdołał ostatecznie powrócić na tor i zameldować się u swoich mechaników, którzy musieli zweryfikować stan techniczny bolidu z numerem 99. Niestety na skutek uderzenia uszkodzeniu uległo sprzęgło, co wyeliminowało zawodnika z dalszego udziału.

Autorem najlepszego czasu okrążenia na półmetku sesji był Max Verstappen. Holender z wynikiem 1:37.462 wyprzedzał Carlosa Sainza (1:38.287) i Sergio Pereza (1:38.345). Stawkę zamykali natomiast Antonio Giovinazzi (1:43.063), Logan Sargeant (1:44.827) i Theo Pourchaire (1:47.954).

Przez długi czas w swoim garażu pozostawał Max Verstappen. Przy bolidzie mistrza świata trwały intensywne prace techniczne, a sam kierowca powrócił na tor dopiero na ostatnie 10 minut sesji.

Dalsza część treningu nie przyniosła wielu przygód czy niezwykle interesujących momentów. Najbardziej wyróżniały się zachwyty zawodników, którzy dopiero oswajali się z maszynami F1.

Ostatecznie najlepszy czas padł łupem Carlosa Sainza (1:36.857), który wyprzedził Maxa Verstappena (1:37.081) i Lewisa Hamiltona (1:37.332).

Ładowanie danych