Lewis Hamilton okazał się najszybszy w szalonym drugim treningu. Tuż za nim Max Verstappen i Valtteri Bottas. Auto skasował Alex Albon, nad którym zamarza kra.

Pierwsza część treningu upływała pod znakiem dalszego testowania przyszłorocznych opon. To nadal utrudniało życie ekipom, ponieważ to jedyna sesja w tych samych warunkach co kwalifikacje i wyścig.

W pierwsze fazie przygotowań Pierre Gasly narzekał na Valtteriego Bottasa, który go przyblokował na szybkim okrążeniu. W trudnej sytuacji był też przez chwilę Max Verstappen, którego z toru wypchnął Lance Stroll.

Po blisko trzydziestu minutach blisko wypadnięcia w trzecim zakręcie był Kimi Raikkonen. Fin był jednak w stanie opanować nagłą nadsterowność po najeździe na tarkę.

W połowie treningu stawce przewodził Verstappen przed Perezem i Ricciardo. To był też jednak moment, kiedy ekipy zaczęły montować w samochodach miękkie mieszanki. To miała być dopiero prawdziwa próba sił.

Pierwsze mocne czasy zrobili Perez z Bottasem, ale to nie wystarczyło do wyprzedzenia Maxa. Wszystkie cztery samochody z rodziny Red Bulla od początku weekendu wyglądały na bardzo mocne, przez co śmiało można stawiać na dobry wynik AlphaTauri.

Oczywiście wszystkiemu po trzydziestu sekundach musiał zaprzeczyć Alex Albon, bo kto inny. Taj, będąc na szybkim okrążeniu, wyjechał szeroko z zakrętu piętnastego i stracił przyczepność na zapiaszczonym poboczu. Auto wpadło w poślizg i potężnie uderzyło w bandę.

Bezapelacyjnie był to błąd kierowcy, a na torze pojawiła się czerwona flaga.

Sesję wznowiono na 32 minuty przed końcem po uprzątnięciu wraku Albona. Po dosłownie trzydziestu sekundach doczekaliśmy się drugiej czerwonej flagi, kiedy na torze pojawił się pies. Nie, nie ten z Turcji. Sebastian Vettel aż zaśpiewał „Who Let The Dogs Out”.

Po stracie kolejnych 5 minut wróciliśmy do sesji przy dość dużym tłoku. Romain Grosjean zgubił się w pierwszym zakręcie, a chwilę później narzekał, że samochodu nie da się prowadzić.

Czerwone flagi mocno utrudniły osiąganie reprezentatywnych czasów w FP2 i trudno ocenić prawdziwe tempo kwalifikacyjne większości ekip. Lewis Hamilton przy końcu sesji w końcu był w stanie pobić czas Verstappena i to on znalazł się na szczycie tabeli.

Na końcowych przejazdach tempo Mercedesa i nierozbitego Red Bulla było bardzo podobne, a świetnie nadal wyglądały AlphaTauri i Racing Point.

Pełne wyniki FP2:

PozycjaKierowcaZespółCzas (opony)Okrążenia
1.Lewis HamiltonMercedes1:28.971 (S)28
2.Max VerstappenRed Bull+0.347 (M)34
3.Valtteri BottasMercedes+0.365 (S)30
4.Sergio PerezRacing Point+0.432 (S)32
5.Daniel RicciardoRenault+0.491 (S)27
6.Pierre GaslyAlphaTauri+0.580 (S)36
7.Lando NorrisMcLaren+0.870 (S)30
8.Lance StrollRacing Point+0.900 (S)32
9.Daniił KwiatAlphaTauri+0.929 (M)34
10.Alex AlbonRed Bull+1.043 (M)17
11.Esteban OconRenault+1.114 (S)30
12.Sebastian VettelFerrari+1.139 (S)35
13.Carlos SainzMcLaren+1.300 (M)33
14.Charles LeclercFerrari+1.436 (S)30
15.Antonio GiovinazziAlfa Romeo+1.656 (S)33
16.Kevin MagnussenHaas+1.878 (M)27
17.Kimi RaikkonenAlfa Romeo+1.957 (M)34
18.Nicholas LatifiWilliams+2.002 (S)32
19.Romain GrosjeanHaas+2.148 (M)28
20.George RussellWilliams+2.665 (S)29