Lewis Hamilton okazał się najszybszy w sobotnim treningu, który poprzedzał sprint kwalifikacyjny. Podobnie jak tydzień temu swoją maszynę rozbił natomiast Carlos Sainz.

Najciekawsza sesja weekendu została rozegrana w dobrych i ciepłych warunkach - temperatura otoczenia wynosiła 25 stopni Celsjusza, a tor był nagrzany do 35 stopni.

Kierowcy spokojnie zabierali się do pracy, którą początkowo było sprawdzanie średniej mieszanki. Po piątkowych kwalifikacjach priorytetem dla zespołów było przetestowanie opon przed sprintem oraz wyścigiem. Podobnie jak na Silverstone dobór ogumienia na sobotni wyścig nie był jednoznaczny, co zwiastowało więcej emocji.

Malutkie przygody w pierwszym kwadransie zaliczyli jedynie Daniel Ricciardo i Valtteri Bottas, którzy popełnili niewielkie błędy odpowiednio w pierwszej oraz drugiej szykanie.

Po 15 minutach na czele znajdował się Sergio Perez, jednak kilka chwil później jego wynik poprawił Max Verstappen, jadący na softach, który wykręcił czas 1:23.754.

Miękkie ogumienie wykorzystywał też Lewis Hamilton, ale były to dłuższe przejazdy. Mercedes przygotował ciekawy program na FP2, bo do drugiego bolidu założono twarde opony.

Mistrzowie nie byli w stanie zrealizować go, ponieważ na 33 minuty przed końcem swój samochód w Variante Ascari roztrzaskał Carlos Sainz. Hiszpan wyszedł z bolidu o własnych siłach, jednak przez radio informował, że była to ogromna kraksa, którą odczuł.

Zawodnik Ferrari w środkowej po wyjściu z pierwszej części sekcji został zaskoczony przez nadsterowność i uderzył przodem w ścianę po lewej stronie. Oczywiście na torze na około 12 minut pojawiła się czerwona flaga.

Po wznowieniu sesji miękką mieszankę założył Robert Kubica, od razu notując rekord pierwszego sektora. Polak wskoczył na wysokie 4. miejsce, tracąc nieco ponad 0,5 sekundy do lidera.

Chwilę później jego strata zwiększyła się do ponad sekundy, gdyż na P1 awansował Lewis Hamilton, notując czas 1:23.246 na softach. Brytyjczyk od razu po tym udał się do alei serwisowej po komplet twardych opon.

Lewis Hamilton

Następnie na problemy z deratingiem, czyli utratą energii elektrycznej na końcach prostych, narzekał Sebastian Vettel, informując, że jego maszyna robi to, na co ma ochotę.

Pod koniec treningu kłopoty zgłosił też Charles Leclerc. Monakijczyk nie chciał wyjaśniać przez radio, co to było, więc błyskawicznie wrócił do mechaników.

Pełne wyniki FP2:

PozycjaKierowcaZespółCzas (opony)Okrążenia
1.Lewis HamiltonMercedes1:23.246 (S)25
2.Valtteri BottasMercedes+0.222 (S)24
3.Max VerstappenRed Bull+0.508 (S)23
4.Sergio PerezRed Bull+0.671 (M)29
5.Esteban OconAlpine+1.017 (S)20
6.Robert KubicaAlfa Romeo+1.034 (S)28
7.Antonio GiovinazziAlfa Romeo+1.256 (S)26
8.Fernando AlonsoAlpine+1.293 (S)16
9.Pierre GaslyAlphaTauri+1.408 (S)24
10.Lando NorrisMcLaren+1.419 (M)27
11.Charles LeclercFerrari+1.524 (M)21
12.Daniel RicciardoMcLaren+1.528 (M)24
13.Nicholas LatifiWilliams+1.559 (S)23
14.George RussellWilliams+1.837 (M)22
15.Yuki TsunodaAlphaTauri+2.176 (M)32
16.Nikita MazepinHaas+2.483 (M)23
17.Lance StrollAston Martin+2.517 (S)28
18.Sebastian VettelAston Martin+2.689 (H)28
19.Mick SchumacherHaas+2.766 (M)25
20.Carlos SainzFerrari+2.878 (M)14