Sergio Perez z najlepszym czasem zakończył piątkowe przygotowania do niedzielnego GP Stanów Zjednoczonych, wyprzedzając finalnie Lando Norrisa i Lewisa Hamiltona.

Warunki atmosferyczne w trakcie drugiego treningu uległy lekkiej poprawie względem poprzedniej sesji, bowiem temperatura powietrza i nawierzchni oscylowała w granicy 29 i 39 stopni Celsjusza.

Wraz z pojawieniem się w alei serwisowej zielonego światła na tor wyjechali m.in. Esteban Ocon, Nicholas Latifi i Sebastian Vettel, a ich śladem wkrótce podążyła reszta stawki, kontynuując tym samym przygotowania do sobotniej czasówki oraz wyścigu.  

Zawodnicy na starcie nie byli jednomyślni co do wyboru ogumienia na swoje pierwsze przejazdy, gdyż część postawiła na najtwardszy komplet opon, a reszta wyjechała z alei serwisowej na pośredniej mieszance.

W międzyczasie Lewis Hamilton i Max Verstappen urządzili sobie krótki wyścig na prostej startowej, co jednak nie spodobało się Holendrowi, który natychmiast pozdrowił swojego rywala środkowym palcem. 

Usterki na tym etapie nie omijały natomiast Charlesa Leclerca i Lando Norrisa, którzy zgłosili swoim inżynierom problem dotyczący poluzowanego elementu z kokpitu.

Kolejny raz sporym wyzwaniem dla kierowców były limity toru w zakręcie numer dziewięć i dziewiętnaście, w wyniku czego kilkanaście czasów okrążeń - w tym rezultat Hamiltona, który ostatecznie okazałby się najlepszy - zostało skreślonych na dystansie FP2.

Po pierwszej serii szybszych przejazdów na czele tabeli z czasami znajdował się Sergio Perez, który na najbardziej miękkich gumach wykręcił rezultat 1:34.946. Czołową trójkę na tym etapie uzupełniali z kolei Lando Norris (1:35.203) i Lewis Hamilton (1:35.310).

Dobrym tempem na najszybszej mieszance popisali się również Daniel Ricciardo (1:35.457) i Lance Stroll (1:35.561).

Na dwadzieścia minut przed końcem sesji doszło do kolejnego incydentu w pierwszym zakręcie, gdzie niewiele zabrakło, a kolizję mieliby Sebastian Vettel i Nikita Mazepin.

W ostatnich minutach treningu nie doszło już do żadnych przetasowań w czołówce, bowiem większość zawodników zdecydowała się na sprawdzanie tempa wyścigowego przy użyciu opon oznaczonych żółtym i białym paseczkiem. 

W samej końcówce autorem żółtej flagi został Fernando Alonso, który w dziewiętnastce stracił panowanie nad swoim bolidem, co poskutkowało wypadnięciem na żwirowe pobocze.

Na wyróżnienie po drugim treningu zasługują bez wątpienia reprezentanci stajni z Woking, którzy zaprezentowali bardzo obiecujące tempo zarówno na krótkich, jak i długich przejazdach.

Gorszy wynik lidera klasyfikacji generalnej był natomiast podyktowany programem Red Bulla, który po początkowych problemach postanowił skupić się na sprawdzaniu tempa wyścigowego.

Pełne wyniki FP2:

PozycjaKierowcaZespółCzas (opony)Okrążenia
1.Sergio PerezRed Bull1:34.946 (S)24
2.Lando NorrisMcLaren+0.257 (S)20
3.Lewis HamiltonMercedes+0.364 (S)22
4.Valtteri BottasMercedes+0.414 (S)24
5.Daniel RicciardoMcLaren+0.511 (S)21
6.Lance StrollAston Martin+0.615 (S)25
7.Charles LeclercFerrari+0.626 (S)23
8.Max VerstappenRed Bull+0.878 (M)23
9.Carlos SainzFerrari+0.973 (S)24
10.Antonio GiovinazziAlfa Romeo+1.192 (S)26
11.Esteban OconAlpine+1.212 (S)23
12.Pierre GaslyAlphaTauri+1.296 (S)25
13.Fernando AlonsoAlpine+1.430 (S)18
14.Kimi RaikkonenAlfa Romeo+1.612 (S)25
15.Sebastian VettelAston Martin+1.772 (M)30
16.Yuki TsunodaAlphaTauri+2.037 (S)24
17.Mick SchumacherHaas+2.095 (S)24
18.Nicholas LatifiWilliams+2.308 (S)26
19.George RussellWilliams+2.544 (S)21
20.Nikita MazepinHaas+3.080 (S)23