Lewis Hamilton okazał się najlepszy w popołudniowym treningu pierwszego dnia zmagań na torze Monza. Dobrą dyspozycję swoich samochodów potwierdzili także kierowcy McLarena i AlphaTauri.

Drugi trening przed GP Włoch został rozegrany w bardzo dobrych warunkach - na jego początku temperatura otoczenia wynosiła 27 stopni Celsjusza, a toru 44.

Garaże jako pierwsi opuścili kierowcy Alfy Romeo i Haasa, którzy rozpoczęli przygotowania na średniej i twardej mieszance. Podobnie uczyniło także wielu ich rywali.

Jak to zwykle w trakcie treningów, na początku nie działo się zbyt wiele. Po kwadransie tylko 8 zawodników zaliczyło okrążenia pomiarowe, nie mając po drodze większych przygód. Jedynie Kimi Raikkonen zahaczył o żwir w szykanie na wyjściu z Variante della Roggia, a Sebastian Vettel nie znalazł cienia aerodynamicznego, którego bardzo pragnął.

Po 30 minutach na czele stawki znajdowały się, jak można się domyślać, dwa Mercedesy. Tym razem to Lewis Hamilton był przed Valtterim Bottasem, a za nimi znajdowali się Pierre Gasly i Max Verstappen.

Ciekawiej było nieco później, gdy stawka zaczęła zakładać miękką mieszankę. Na torze nagle zrobił się spory tłok, przez co George Russell ostrzegł wszystkich, że w końcu doprowadzi to do jakiegoś wypadku.

Brytyjczyk miał także pewne problemy ze swoim samochodem, zgłaszając dziwny dźwięk z silnika przy wierzchołku zakrętu numer 4.

W połowie sesji kierowcy poszli na całość, sprawdzając tempo kwalifikacyjne. Próby przed sobotnią rywalizacją najlepiej wypadły w Mercedesie. Lewis Hamilton uzyskał czas 1:20.192, a Valtteri Bottas pojechał o 0.2 sekundy wolniej. Max Verstappen, który wskoczył na 3. miejsce, miał już jednak stratę przekraczającą sekundę.

Po kolejnych przejazdach na pozycję Holendra wskoczył Pierre Gasly. Dobrą formę AlphaTauri na Monzy potwierdził też Daniił Kwiat, który przejechał okrążenie 0.2 sekundy wolniej od Francuza.

Wysoko, jak na Ferrari, znalazł się Charles Leclerc, któremu udało się wskoczyć do top 10.

Gorsze rezultaty uzyskali za to kierowcy Renault, którzy w Belgii zaprezentowali się świetnie i do Włoch przyjechali z ochotą nie tylko na pizzę - Esteban Ocon był 11. ze stratą 1,5 sekundy, a Daniel Ricciardo 15., mając ponad 1.8 sekundy straty, jednak jadąc na średniej mieszance.

Największą przygodę w popołudniowej sesji zaliczył Sebastian Vettel, który obrócił się na wyjściu z zakrętu numer 6, czyli pierwszego Lesmo. Niemiec miał sporo szczęścia, ponieważ udało mu się tylko musnąć barierę na wewnętrznej i pojechać dalej.

Chwilę później w tym samym miejscu strachu najadł się Charles Leclerc, który zdołał opanować maszynę, ale narzekał na jej prowadzenie się.

Po zakończeniu prób z małą ilością paliwa sytuacja na torze nieco się uspokoiła. Pod koniec swój czas poprawił jedynie Lando Norris, który nieco wcześniej miał problemy z jednostką napędową. Brytyjczyk wskoczył przed Pierre'a Gasly'ego (który także miał kłopoty z autem w końcówce), zabierając mu 3. pozycję.

Ostatecznie na szczycie tabeli utrzymał się Lewis Hamilton. Warty odnotowania czas, oprócz wspomnianych wcześniej, uzyskał także Carlos Sainz, który zameldował się na P6.

W drugiej dziesiątce stawki znalazło się aż pięć samochodów z silnikami Ferrari, ale tym razem żaden klient nie zdołał przeskoczyć głównego producenta. Stawkę zamknęły natomiast dwa Williamsy.

Pełne wyniki FP2:

PozycjaKierowcaZespółCzas (opony)Okrążenia
1.Lewis HamiltonMercedes1:20.192 (S)32
2.Valtteri BottasMercedes+0.262 (S)29
3.Lando NorrisMcLaren+0.897 (S)19
4.Pierre GaslyAlphaTauri+0.929 (S)25
5.Max VerstappenRed Bull+1.036 (S)30
6.Carlos SainzMcLaren+1.121 (S)30
7.Daniił KwiatAlphaTauri+1.184 (S)35
8.Lance StrollRacing Point+1.197 (S)32
9.Charles LeclercFerrari+1.311 (S)32
10.Sergio PerezRacing Point+1.402 (S)31
11.Esteban OconRenault+1.505 (S)32
12.Sebastian VettelFerrari+1.541 (S)28
13.Antonio GiovinazziAlfa Romeo+1.594 (S)32
14.Alex AlbonRed Bull+1.691 (S)36
15.Daniel RicciardoRenault+1.888 (M)29
16.Kevin MagnussenHaas+1.896 (S)32
17.Kimi RaikkonenAlfa Romeo+1.955 (S)34
18.Romain GrosjeanHaas+2.062 (S)34
19.Nicholas LatifiWilliams+2.633 (S)32
20.George RussellWilliams+2.735 (S)34