Sergio Perez okazał się naszybszym kierowcą w trzecim treningu przed Grand Prix USA. Za jego plecami zameldowali się Carlos Sainz i Max Verstappen.

Kierowców i fanów na torze przywitały przyjazne warunki atmosferyczne. Temperatura nad Austin wynosiła 28 stopni Clesjusza, a dość mocny na początku sesji wiatr szybko ustał.

Jako pierwszy na torze pojawił się Sebastian Vettel. Niemiec pokonał dwa instalacyjne okrążenia bez zanotowania żadnego czasu. Krótko po nim na wyboistej nawierzchni COTA zameldował się Fernando Alonso, który jako pierwszy wpisał się do tabeli wyników z 1.40.977. Chwilę po tym błękitne Alpine Hiszpana zjechało do garażu. 

Początek sesji przebiegał zatem bardzo spokojnie i pozostali zawodnicy nie spieszyli się z wyjazdem z alei serwisowej.

Sebastian Vettel

Ciszę nad torem w Austin przerwał powracający Vettel, a w ślad za nim na ruszył Lewis Hamilton, który jako pierwszy kierowca z czołówki pokusił się o szybki przejazd na miękkich oponach. Lider Mercedesa od razu zaczął malować poszczególne minisektory na fioletowo i przeciął linię mety z czasem 1.35.814. 

Wyjazd Brytyjczyka nie skusił jednak innych kierowców z czuba stawki do natychmiastowej reakcji. Ci pojawili się na torze dopiero po chwili, a jako pierwszy pomiarowe kółko zaczął Sergio Perez. Meksykanin zaliczył zdecydowanie lepszy drugi sektor i ostatecznie pojechał szybciej od Hamiltona o prawie 0.2 sekundy (1.35.633).  

W międzyczasie Carlos Sainz zanotował naszybszy czas pierwszego sektora i dobry wynik 1.35.885. Zgoła odmienne nastroje panowały w kokpicie Nikity Mazepina, który nie mógł wstrzelić się w limity toru. Jego pierwsze pomiarowe okrążenie zostało anulowane. 

Następnie na szczycie tabeli zameldował się z kolei Valtteri Bottas (1.35.556). Jego czas został jednak anulowany, gdyż Fin podobnie jak Mazepin przekroczył limity toru w zakręcie nr 19.

Druga ze “Srebrnych Strzał” wpadła z kolei na metę z nieco gorszym, lecz wystarczającym do objęcia prowadzenia w tabeli rezultatem. Hamilton (1.35.571) wyprzedził drugiego Pereza o 0,062 sekundy.

Chwilę później do walki po raz pierwszy włączył się lider klasyfikacji generalnej. Max Verstappen pojechał najszybciej w drugim sektorze i pobił Hamiltona (1.35.207). Po nim metę wpadł Perez, którego czas okazał się gorszy o... jedną tysięczną sekundy. 

W międzyczasie drobne przygody na torze zaliczyli Bottas i George Russell. Ich bolidy obróciły się odpowiednio w 9 zakręcie i w “eskach”.

Problemy zgłaszał też Hamilton, który nie był zadowolony z pracy tyłu swojego bolidu w zakrętach. Podobny komunikat w kierunku zespołu wystosował Charles Leclerc.  

W końcowej fazie sesji Verstappen pojawił się na torze na świeżym komplecie miękkich opon. Holender jako pierwszy złamał granicę 1:35 i poprawił się na 1.34.912, ale nieco lepiej spisali się jeszcze Carlos Sainz (1.34.805), a następnie Sergio Perez (1.34.701). 

Pod koniec szybką próbę kolejny raz podjął Verstappen, który pobił rekord w pierwszym sektorze i wpadł na metę z czasem 1.34.383. Wynik szybko zniknął jednak z tabeli, gdyż Holender wyjechał poza dozwolone limity w przedostatnim zakręcie toru.

Jego los podzielił także odrobinę wolniejszy Hamilton, który nie zmieścił się z kolei w zakręcie 9.

Pełne wyniki FP3:

PozycjaKierowcaZespółCzas (opony)Okrążenia
1.Sergio PerezRed Bull1:34.701 (S)13
2.Carlos SainzFerrari+0.104 (S)16
3.Max VerstappenRed Bull+0.211 (S)13
4.Lando NorrisMcLaren+0.244 (S)13
5.Valtteri BottasMercedes+0.287 (S)15
6.Lewis HamiltonMercedes+0.518 (S)16
7.Daniel RicciardoMcLaren+0.644 (S)11
8.Pierre GaslyAlphaTauri+0.697 (S)17
9.Charles LeclercFerrari+0.987 (S)17
10.Esteban OconAlpine+1.010 (S)10
11.Sebastian VettelAston Martin+1.150 (S)18
12.George RussellWilliams+1.322 (S)9
13.Kimi RaikkonenAlfa Romeo+1.361 (S)20
14.Nicholas LatifiWilliams+1.417 (S)8
15.Antonio GiovinazziAlfa Romeo+1.551 (S)16
16.Lance StrollAston Martin+1.691 (S)13
17.Fernando AlonsoAlpine+1.789 (S)12
18.Yuki TsunodaAlphaTauri+1.871 (S)16
19.Mick SchumacherHaas+1.970 (S)15
20.Nikita MazepinHaas+28.755 (S)15