Lewis Hamilton wykręcił najlepszy czas w trzecim treningu na torze Spa-Francorchamps. Dobrą formę Renault potwierdził Esteban Ocon, a bardzo złą obaj kierowcy Ferrari.
Ostatnia godzina przygotowań przed rywalizacją o pozycje startowe w Belgii rozpoczęła się w pochmurnych i chłodnych warunkach. Otoczenie miało tylko 14 stopni Celsjusza, a tor 19. Nawierzchnia nie była specjalnie nagumowana, ponieważ po piątkowych treningach nad Spa przeszła ulewa, oczyszczając ją.
Od razu po wywieszeniu zielonej flagi swoje garaże opuścili Kevin Magnussen i Romain Grosjean, czyli kierowcy, którzy wczoraj pojeździli swoimi bolidami tylko przez około 30 minut. Musieli więc postarać się nadrobić cokolwiek.
Przez pierwszy kwadrans to głównie oni okrążali Spa-Francorchamps i tylko ich czasy znajdowały się w tabeli.
Wtedy jednak na torze trochę pokropiło, choć robiło się słonecznie i było jasne, że nie będzie to mokra sesja. Po kilku kolejnych minutach spokoju więcej aut opuściło garaże, poważniej biorąc się do roboty.
Na miękkich oponach szybko pojawili się kierowcy Mercedesa, którzy od razu nieco przycisnęli. Lepiej spisał się Valtteri Bottas, uzyskując czas 1:43.813, około 0.3 sekundy lepszy od Lewisa Hamiltona. Dwa czarne samochody zdołał rozdzielić Max Verstappen, tracąc 0.083 do wczorajszego solenizanta z Finlandii.
Bardzo ciekawy rezultat wykręcił Sergio Perez, którego w trybie kwalifikacyjnym Różowego Mercedesa obawiał się Christian Horner. Meksykanin wskoczył aż na 4. miejsce, korzystając z twardej mieszanki.
Tempa nadal nie odnaleźli kierowcy Ferrari, którzy nadal przepychali się z drugą dziesiątką. Nadal lepsze wyniki ustanawiał Charles Leclerc, ale z pewnością nie były one satysfakcjonujące. Najgorsze miało dopiero nadejść.
Pod koniec sesji praktycznie cała stawka została wypuszczona na miękkiej mieszance, co sugerowało przystawkę przed nadchodzącymi kwalifikacjami i wielki tłok, na który narzekali m.in. Max Verstappen, Charles Leclerc i George Russell.
Z tego powodu w ostatnich minutach tabela trochę się przemieszała. Swój czas poprawił Lewis Hamilton, okrążając tor w czasie 1:43.255. Jego kolega zespołowy tym razem zawiódł, blokując koło w zakręcie numer 1.
Kolejny raz szybko pojechało jedno Renault, ale tym razem był to Esteban Ocon. Francuz był 0.230 wolniejszy od prowadzącego sześciokrotnego mistrza, ale potwierdził, że R.S.20 dobrze czuje się na belgijskim obiekcie.
Nieco wolniej od niego, choć też bardzo dobrze, spisał się Lando Norris, który zajął 3. miejsce ze stratą wynoszącą niecałe 0.4 sekundy.
Swojego czasu pod koniec nie poprawił za to Max Verstappen, który został na 6. pozycji. Lepszy od niego tym razem był Alex Albon, gorszy o niecałe 0.5 sekundy od Lewisa Hamiltona.
W pierwszej dziesiątce znaleźli się jeszcze Daniel Ricciardo, Lance Stroll, Carlos Sainz i Sergio Perez, potwierdzając, kto może być mocny w czasówce. Patrząc jednak na obawy Christiana Hornera, być może Racing Point nie pokazał pełnego potencjału.
Najlepszym zawodnikiem z jednostką Ferrari za plecami okazał się Kevin Magnussen, mimo wszystkich problemów i straconego czasu. Wszystkie sześć bolidów, które korzystają z włoskich silników, zdołał wyprzedzić Nicholas Latifi z Williamsa, zajmując 13. miejsce.
Trzeci trening potwierdził, że ekipa z Maranello ma nie tylko słabe silniki. Dopiero na 17. miejscu znalazł się Charles Leclerc, a stawkę zamknął Sebastian Vettel.
Pełne wyniki FP3:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas (opony) | Okrążenia |
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:43.255 (S) | 9 |
2. | Esteban Ocon | Renault | +0.230 (S) | 9 |
3. | Lando Norris | McLaren | +0.386 (S) | 12 |
4. | Alex Albon | Red Bull | +0.476 (S) | 13 |
5. | Valtteri Bottas | Mercedes | +0.558 (S) | 9 |
6. | Max Verstappen | Red Bull | +0.641 (S) | 10 |
7. | Daniel Ricciardo | Renault | +0.718 (S) | 8 |
8. | Lance Stroll | Racing Point | +0.733 (S) | 12 |
9. | Carlos Sainz | McLaren | +0.751 (S) | 13 |
10. | Sergio Perez | Racing Point | +0.925 (S) | 12 |
11. | Pierre Gasly | AlphaTauri | +1.253 (S) | 14 |
12. | Daniił Kwiat | AlphaTauri | +1.288 (S) | 14 |
13. | Nicholas Latifi | Williams | +1.516 (S) | 11 |
14. | Kevin Magnussen | Haas | +1.586 (S) | 10 |
15. | Romain Grosjean | Haas | +1.589 (S) | 16 |
16. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | +1.677 (S) | 11 |
17. | Charles Leclerc | Ferrari | +1.892 (S) | 12 |
18. | George Russell | Williams | +1.902 (S) | 11 |
19. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +1.935 (S) | 13 |
20. | Sebastian Vettel | Ferrari | +2.165 (S) | 12 |