Haas jako pierwszy skład ze stawki zaprezentował dziś swoje barwy na sezon 2022 w formie graficznych wizualizacji.

Stajnia z Kannapolis podobnie jak w latach poprzednich zdecydowała się wyjść przed szereg i jako pierwsza ujawniła dziś kolorystykę nowej konstrukcji, która została oznaczona kodem VF-22.

Zaprezentowana na renderach wersja samochodu nie jest oczywiście finalnym konceptem, bowiem taki ujrzymy dopiero podczas przedsezonowych testów w Bahrajnie w pierwszej połowie marca. 

Wbrew plotkom zespół postanowił nie odchodzić od zeszłorocznych barw, imitujących flagę Rosji. Jak podano w oświadczeniu prasowym, jest to po prostu ewolucja kolorów z sezonu 2021.

- To prawdopodobnie najbardziej złożony projekt, z jakim mierzył się Haas - powiedział dyrektor techniczny, Simone Resta. - Powodów jest wiele. To kompletnie inny zbiór przepisów, a na ten sezon sprowadziliśmy nowy zespół w celu zajmowania się tworzeniem VF-22. Nie każdy jest tu nowy, ale spora część ludzi dołączyła do naszej odświeżonej struktury.

- Uważam to za wielki sukces tego procesu. Nadal jesteśmy we wczesnej fazie projektu oraz po sezonie przejściowym, w którym pracowaliśmy wspólnie nad autem przez cały rok. Patrząc jednak na to, gdzie byliśmy, ten zespół jest już sukcesem - zakończył.

Галерея:

[GALERIA_23]