Podczas testów zauważona została zmniejszona pitwall amerykańskiej stajni.

Stanowiska ekip, które położone są bezpośrednio między aleją serwisową a prostą startową, zazwyczaj mają kilka miejsc, około 6. Liczba osób, która może tam pracować, jest zależna od potrzeb zespołów czy preferencji szefostwa. Przykładowo w Mercedesie szef składu, Toto Wolff, ogląda wyścigi z garażu, gdzie ma więcej miejsca na rzucanie słuchawkami.

Haas w Bahrajnie pojawił się z mikroskopijną budką, która ma tylko trzy krzesełka, o połowę mniej niż w sezonie 2022. Guenther Steiner wyjawił, iż jest to podyktowane chęcią uwolnienia budżetu, który normalnie byłby przeznaczony na transport większego sprzętu.

- Gdy szukasz oszczędności, patrzysz na wszystko. Kiedy potrzebujesz pieniędzy na rozwój, bo możesz już operować na granicy limitu budżetowego, to skąd je weźmiesz? Możemy mieć tam sześć osób lub ćwierć miliona dolarów na poprawki. Wiem, co robimy. 

- Nasi ludzie wpadli na to, a ja stwierdziłem, że jeśli mam siedzieć w garażu, to nie mam z tym żadnego problemu. Nie muszę być na pitwall. Powiedzieli, że przy trzech stanowiskach poradzimy sobie ze wszystkim, co konieczne. Zmieniliśmy więc ustawienie. Chodzi głównie o to, by oszczędzić pieniądze, które możemy przerzucić na rozwój bolidu, bo ogranicza nas limit wydatków.

Haas znalazł sprytny sposób na oszczędzenie 250 tys. dolarów

Małe stanowisko Haasa na sezon 2023

Włoch dodał później, iż oszczędzenie pewnej sumki nie oznacza natomiast automatycznego stworzenia dodatkowych części.

- Jedyną drogą do uczynienia bolidu szybszym jest rozwijanie go. Dlatego próbuje się uwolnić jak najwięcej zasobów na rozwój.

- Nie jestem jednak za tym, by mówić, że dzięki temu przygotujemy jakiś pakiet, bo to może nie dać żadnych korzyści. Można wydać pieniądze i nie mieć z tego niczego. Określiliśmy terminy i zobaczymy, czy dzięki temu możemy rozwijać bolid.

- Czy to będzie pełny pakiet, przednie skrzydło lub cokolwiek innego, mamy niezły budżet na poprawki, który będziemy dostosowywać do tego, co znajdziemy w tunelu aero. Nie stawiamy na to, że za wszelką cenę będziemy mieć nowe elementy w Barcelonie, bo możemy je stworzyć i nie zyskać na tym ani trochę czasu. Po co więc produkować takie części?