Lewis Hamilton według brytyjskiego źródła ma być bezpośrednio powiązany z ofertą przejęcia londyńskiego klubu piłkarskiego Chelsea. 

Wskutek obecnej sytuacji w Ukrainie i nakładanych na Rosję sankcji dotychczasowy właściciel londyńskiego zespołu, Roman Abramowicz, zdecydował się na sprzedaż swojej własności w obawie przed zajęciem wszystkich aktywów, których wartość szacowana jest na około 2,5 miliarda funtów. 

Według czwartkowego raportu Sky jednym z faworytów do przejęcia Chelsea, triumfatora poprzedniej edycji Ligi Mistrzów UEFA, ma być konsorcjum kierowane przez byłego prezesa Liverpoolu i British Airways, Martina Broughtona.  

Co ciekawe, w cały ten projekt nadzorowany przez Broughtona zaangażowani mają być również Lewis Hamilton wraz z Sereną Williams. 

Lewis Hamilton

Interesującym faktem jest natomiast to, że sam zainteresowany prywatnie jest sympatykiem innego lokalnego klubu, Arsenalu. Logotypy Chelsea były natomiast już obecne w Formule 1 - 10 lat temu umieszczano je na bolidach Saubera.

W opublikowanym artykule czytamy także, że obie osobistości ze świata sportu miały już odbyć rozmowy z grupą brytyjskiego biznesmena na temat tej inwestycji, chcąc wpompować w to przedsięwzięcie po dziesięć milionów funtów od osoby. 

Przy okazji pojawiły się doniesienia, iż obecny kierowca Mercedesa w przypadku sfinalizowania tej transakcji byłby dość mocno zaangażowany w promowanie akcji społecznych pod szyldem jednego z najbardziej rozpoznawalnych klubów piłkarskich na świecie.

hamilton

Wśród innych kandydatów chętnych do przejęcia schedy po Romanie Abramowiczu wymienia się m.in. współwłaściciela Los Angeles Dodgers - Todda Boehly'ego, oraz właścicieli Chicago Cubs - rodzinę Rickettsów.  

Wszystkie zainteresowane strony miały zostać również poproszone o gwarancję inwestycyjną w wysokości 1 miliarda funtów, a całość tej kwoty - przez wygrany podmiot - ma zostać przekazana na infrastrukturę klubu, akademię i żeńską drużynę piłkarską. 

Oczekuje się, że sfinalizowanie tej sprawy może nastąpić jeszcze w tym miesiącu, a pieczę nad całą transakcją ma sprawować amerykański bank Raine Group.