Sędziowie poinformowali o wezwaniu Lewisa Hamiltona na rozmowę, która będzie miała miejsce jeszcze przed czasówką.

Brytyjczyk wraz z przedstawicielem zespołu stawi się na dywaniku o 17:00 czasu polskiego, czyli dokładnie na godzinę przed rozpoczęciem kwalifikacji.

Powodem wezwania jest podejrzenie nierespektowania podwójnych żółtych flag, które rzekomo miało miejsce w okolicach 22 minuty treningu.

Podwójne żółte flagi oznaczają, że w przypadku udowodnienia mu wykroczenia nałożona zostanie na niego większa kara. Z reguły jest to przesunięcie o 5 pozycji na starcie wyścigu, które w Katarze za złamanie tego samego przepisu otrzymał Max Verstappen.

Siedmiokrotny mistrz świata miał kilka przygód w sesji treningowej, blokując Pierre'a Gasly'ego oraz Nikitę Mazepina podczas ich szybkich przejazdów. Wezwanie dotyczy jednak czegoś innego.

Aktualizacja:

Kilka minut później sędziowie przesłali drugi dokument, w którym znalazło się wezwanie także ws. zajścia z zawodnikiem Haasa.