Honda - według niemieckich źródeł - zamierza dostarczyć swoim klientom na GP Francji poprawioną wersję jednostki napędowej, która ma generować lepsze osiągi względem poprzedniej specyfikacji.
Przed szóstą rundą tegorocznej kampanii mistrzostw świata zarówno w Ferrari, jak i Mercedesie - uwzględniając realia pętli w Baku – wymieniono sporo elementów w swoich silnikach oraz w konstrukcjach dostarczanych do ekip klienckich.
Japoński producent natomiast nie zdecydował się wprowadzić żadnych nowych podzespołów, powołując się w tej kwestii na optymistyczne dane z piątkowych treningów oraz chęć wdrożenia ulepszonego napędu na zawody na Paul Ricard.
Na podstawie doniesień serwisu Auto Motor und Sport, poprawki w jednostce Hondy mają dotyczyć głównie niezawodności - poprzez wyeliminowanie problemów z wibracjami - przez które ich silniki od początku sezonu nie mogły być maksymalnie podkręcone w obawie o potencjalne awarie.
- Dzięki większej niezawodności możemy automatycznie uzyskać więcej mocy. Sergio Perez, Max Verstappen i Pierre Gasly otrzymają nowe silniki, natomiast Yuki Tsunoda będzie musiał poczekać, ponieważ korzysta obecnie ze swojej drugiej jednostki napędowej - cytuje inżynierów Red Bulla serwis AMuS.
W sezonie 2021 niemożliwe jest poprawianie osiągów silników. Dozwolona jest jednak praca nad niezawodnością, która w tym przypadku przyczyni się do umożliwienia lepszego wykorzystania jednostek.