Formuła 1 ogłosiła dziś, iż tor Imola pozostanie w kalendarzu mistrzostw świata przynajmniej do sezonu 2025 włącznie.
Włoski obiekt wskutek pandemii koronawirusa na dobre zagościł w harmonogramie najwyższej kategorii wyścigowej na świecie, która od 2020 roku znów regularnie pojawia się na tej legendarnej pętli.
Dziś obie strony potwierdziły zawarcie kilkuletniego porozumienia, na mocy którego F1 będzie rywalizować na Imoli przez kolejne cztery lata.
Tegoroczona edycja GP Emilii-Romanii zaplanowana jest na 22-24 kwietnia. Zgodnie z oficjalnym planem podczas tego weekendu będziemy świadkami pierwszego w tym sezonie sprintu.
- Cieszę się, że będziemy kontynuować naszą doskonałą współpracę z Imolą w ramach Grand Prix Emilii-Romanii do 2025 roku - przyznał dyrektor generalny F1, Stefano Domenicali. - Ten tor jest ikoną i częścią historii naszego sporu, a ich strona ponadto wykonała niesamowitą pracę, organizując dwa wyścigi podczas pandemii.
- To wielki moment dla naszych włoskich kibiców, ponieważ będą gospodarzami dwóch wyścigów, a także dla wszystkich naszych fanów na całym świecie, gdyż ten obiekt będzie w dalszym ciągu gościł u siebie F1 w najbliższych latach.
- Pragnę podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego wydarzenia, zwłaszcza regionowi Emilia-Romania, a w szczególności prezesowi Włoskiego Automobilklubu - Angelo Sticchi Damianiemu, prezydentowi regionu Emilia-Romania - Stefano Bonacciniemu, Ministerstwu Gospodarki i Finansów, Ministerstwu Spraw Zagranicznych oraz miastu Imola. Wszyscy z niecierpliwością czekamy na powrót do Imoli w kwietniu, aby zachwycić naszych sympatyków.