Podczas pierwszego okrążenia GP Rosji Fernando Alonso wykazał się dużym sprytem, jednocześnie rewanżując się swoim rywalom za to, na co narzekał wcześniej w trakcie sezonu.
Gdy na przełomie czerwca i lipca F1 ścigała się na Red Bull Ringu, dwukrotny mistrz świata zauważył, że po starcie wielu kierowców korzystało z szerokiego pobocza za zakrętem nr 1, uzyskując większą prędkość, lepszy rozpęd i w konsekwencji przewagę nad tymi, którzy nie naginali przepisów.
Hiszpan był zły z tego powodu, ponieważ czuł się objeżdżany w sposób, który wydawał mu się zwyczajnie nieuczciwy. Jego uwagi nie przyniosły jednak specjalnego skutku.
- Ścigaliśmy się tu dwukrotnie przez dwa weekendy i byłem jedynym, który wyprzedzał na starcie poprzez opóźnienie hamowania i bycie po wewnętrznej. Wyprzedziłem Ricciardo i Leclerca, ale oni pojechali szeroko i znaleźli się przede mną. Dodatkowo byli w stanie złapać się w cień za samochodem z przodu na dojeździe do zakrętu nr 3.
- Czułem, że to trochę niezbyt fair. Przed zakrętem nr 1 byłem przed nimi, ale wyjechałem jakieś 150 metrów za Ricciardo. Jako jedyny pokonałem zakręt. Czułem się po prostu trochę głupio - opowiadał zawodnik Alpine po GP Austrii.
- Po zajściu z Paul Ricard 2019 [Perez zyskał wtedy kilka miejsc poza torem] powiedzieliśmy, że na 1. okrążeniu trzeba wrócić za samochód, za którym wjeżdżało się w zakręt. Popatrzyliśmy na incydent, który opisał Fernando. Z tego, co widzieliśmy, dokładnie tak było - odpowiedział mu Michael Masi.
Wyjaśnienia dyrektora wyścigu nie zadowoliły jednak utytułowanego zawodnika, który zapowiedział, że z uwagi na to, jak podchodzi się do takich manewrów, sam będzie szukał sprytnych rozwiązań.
- Zawsze ścigałem się czysto i taki będę przez całą karierę. Jestem jednym z kilku, którzy nie mają punktów karnych. Czułem się jednak jak idiota, gdy respektowałem przepisy.
???? pic.twitter.com/h23VHYKmDs
— Fernando Alonso (@alo_oficial) September 27, 2021
- Próbowaliśmy rozmawiać z dyrektorem, bo zawsze staramy się zgłaszać takie rzeczy. Nie było jednak wielu odpowiedzi, co jest dość dziwne. Nie chcę jednak nikogo obwiniać i nie chcę płakać co wyścig z powodu tego, co robią inni.
- Chcemy być fair, więc mówimy sędziemu, że ktoś gra ręką w polu karnym. Jeśli jednak sędzia nic z tym nie robi, rozumiemy, że też możemy używać rąk. Będziemy więc to robić. Nie chcemy się tak zachowywać, ale najwyraźniej pewne rzeczy są dziś dozwolone w F1.
- Będziemy to kopiować i nie będziemy czuć, że zachowujemy się niesportowo. To żadne bycie po ciemnej stronie, ale po prostu granie tak, jak grają inni.
Remember when I said Fernando practiced that route through the run off area on the way to the grid…. ????????
— Karun Chandhok (@karunchandhok) September 26, 2021
Jak Fernando powiedział, tak Fernando zrobił. Podczas okrążeń zapoznawczych przed GP Rosji Karun Chandhok, ekspert telewizji Sky i były kierowca F1, przyłapał Alonso na "testowaniu" asfaltowego pobocza za zakrętem nr 2.
W Wytycznych Dyrektora Wyścigu, które są publikowane w trakcie każdego weekendu GP czasem aż zbyt wiele razy, znalazła się informacja o tym, co należy zrobić, jeśli wyjedzie się za szeroko po pierwszym hamowaniu.
- Za każdym razem, gdy samochód nie zdoła zmieścić się w torze podczas pokonywania zakrętu nr 2 i będzie miał jakąkolwiek część na pierwszej pomarańczowej tarce przed wierzchołkiem lub przejedzie całkowicie po lewej stronie pomarańczowej tarki-kiełbaski przy wierzchołku, będzie musiał pokonać ścieżkę z bloczków przed powrotem na tor w zakręcie nr 3.
Hiszpan zauważył, iż instrukcje nie były specjalnie precyzyjne, a wyznaczoną drogę dało się przejechać stosunkowo szybko, jeśli obrało się lepszą linię niż Carlos Sainz w 2020 roku.
Po zakręcie nr 1 Alonso ustawił się po lewej stronie toru, mając zewnętrzną na wejściu w zakręt nr 2. Kamery pokładowe pokazują, iż jego hamowanie nie było wybitnie mocne i trudno doszukiwać się tam ogromnego wysiłku w celu zmieszczenia się w limitach.
Zawodnik dość szybko uznał, iż i tak będzie zmuszony pojechać objazdem, więc otworzył kierownicę, docisnął gaz i udał się idealnie w kierunku ścieżki z większą prędkością od rywali, wyjeżdżając z niej tuż przed George'm Russellem na 3. pozycji.
Chociaż z powodu konieczności delikatnego odjęcia i gorszej linii w zakręcie nr 3 został wyprzedzony przez kierowcę Williamsa (co było kluczowe) oraz Lance'a Strolla, to i tak zyskał na tym manewrze przewagę nad Lewisem Hamiltonem i Danielem Ricciardo.
Lap 1 in Sochi with @danielricciardo = wow ????????????#RussianGP #F1 pic.twitter.com/Yjm4COShti
— Formula 1 (@F1) September 27, 2021
Na samym końcu prostej bolid nr 14 był praktycznie na 4. miejscu. Było ono pozorne, ponieważ gdyby kierowca Alpine zechciał wyhamować na tyle mocno, by zmieścić się w torze, na pewno spadłby niżej lub przynajmniej musiałby zaciekle walczyć.
Ponieważ w momencie opuszczania toru przed Alonso znajdował się Russell, sędziowie nie mogli ukarać go za zgarnięcie pozycji na poboczu, skoro przejechał przez wyznaczoną ścieżkę i momentalnie znalazł się za autem nr 63.
W przeciwieństwie do Sergio Pereza z GP Francji 2019 - który także zastosował się do wytycznych, ale awansował w ten sposób o 3 miejsca, za co otrzymał karę 5 sekund - Hiszpan nie zyskał w tak bezpośredni sposób.
LAP 10/53
— Formula 1 (@F1) June 23, 2019
Confirmation of a time penalty for @SChecoPerez for leaving the track and gaining an advantage on the opening lap ????#F1 #FrenchGP ???????? pic.twitter.com/lZuIb6lIHN
Jasne jest jednak, iż wybrał po prostu korzystniejszą i szybszą drogę, robiąc przy tym wszystko, czego oczekiwali od niego sędziowie (a raczej przepisy).
- Nie upiekło mu się. Zespoły mają dużą świadomość tych zapisów. W pierwszych kilku zakrętach każdego wyścigu są miejsca, w których kierowcy muszą wrócić za rywali, jeśli na wejściu byli za nimi. Fernando to zrobił bardzo szybko, podobnie jak trzej inni zawodnicy, którzy pojechali szeroko - tłumaczył Michael Masi.
- Jeśli coś takiego zdarzy się na początku, to albo ekipa mówi, by oddać pozycje, albo ja to sugeruję. Sprawdziliśmy całą czwórkę i wszyscy się posłuchali, dlatego nie podejmowaliśmy dodatkowych działań.