Któregoś razu, podczas jednej z wielu dyskusji, zaczęliśmy się zastanawiać - jak to jest, że im więcej wiemy, tym bardziej nas coś jara, tym bardziej przeżywamy to, co się dzieje? Co jest takiego fajnego w tej Formule 1, że poświęcamy jej tak wiele czasu i uwagi?
Jedną z najpiękniejszych cech Formuły 1 jest wielowymiarowość tego sportu. Dosłownie można powiedzieć, że F1 jest sportem multiplatformowym, a nasza działalność podcastowa czy studia przed wyścigami w Viaplay są tego świetnym przykładem.
Rozstrzał możliwości śledzenia Formuły 1 jest niesamowicie duży: można interesować się twardą warstwą technikaliów i spędzać godziny analizując najdrobniejsze zmiany techniczne przy każdej rundzie, a można skupiać się na polityce śledząc przepychanki szefów czy dyrektywy techniczne.
Można wreszcie po prostu lubić serial na Netflixie, obserwować kierowców na Instagramie i kibicować im na podstawie tego, jakie mają osobowości - to także jest super.
O co nam z tym chodzi? Najlepiej będzie, jak po prostu obejrzycie ten film: