Kilka zespołów przywiozło nowe elementy na rundę na Florydzie. Wśród nich - zgodnie z zapowiedziami - jest Mercedes.

Srebrne Strzały rozpoczęły eksperymenty, które mają sprawić, iż zbliżą się do upragnionego poradzenia sobie z problemami z podskakiwaniem oraz rozgrzewaniem opon.

Ferrari, jak mówił Mattia Binotto jeszcze na Imoli, udało się do Miami z pakietem, dzięki któremu czerwone maszyny będą w stanie jeździć szybciej po prostych. Nie jest to jednak wielka innowacja, a jedynie dopasowanie się do specyfiki obiektu.

Bez usprawnień przy Hard Rock Stadium pojawiły się natomiast Red Bull, AlphaTauri i Aston Martin. Dwie "bycze" ekipy wprowadziły usprawnienia ostatnio we Włoszech. Zieloni pracują już od pewnego czasu nad większym pakietem.

Poprawki

Mercedes: przednie skrzydło (efektywność), tylne skrzydło (redukcja oporu), beam wing (redukcja oporu)

Red Bull: nic

Ferrari: tylne skrzydło (opór dopasowany do wymagań toru)

McLaren: przednie zawieszenie (niezawodność), krawędź podłogi (niezawodność; lepsze zrozumienie porpoisingu)

Alpine: element aero na obudowie tylnych kanałów hamulcowych (zwiększenie docisku)

AlphaTauri: nic

Aston Martin: nic

Williams: konfiguracja chłodzenia na sidepodach (zwiększenie ze względu na warunki panujące w Miami)

Alfa Romeo: konfiguracja chłodzenia na sidepodach (zwiększenie ze względu na warunki panujące w Miami)

Haas: tylne skrzydło (opór dopasowany do wymagań toru)

Jakie poprawki zespoły przywiozły na GP Miami?

Nowe elementy silnikowe i skrzyni biegów

Przed weekendem wyścigowym pojawiło się sporo sprzecznych informacji dotyczących nowych jednostek napędowych Ferrari. 

Niejasne jest więc, czy druga specyfikacja, wprowadzona w 5 z 6 napędzanych przez Włochów bolidach, będzie wiązała się z jakimś skokiem mocy.

Silnik spalinowy:
Leclerc - 2/3
Gasly - 3/3
Bottas - 2/3
Zhou - 2/3
Magnussen - 2/3
Schumacher - 2/3

Turbosprężarka:
Leclerc - 2/3
Gasly - 3/3
Bottas - 2/3
Zhou - 2/3
Magnussen - 2/3
Schumacher - 2/3

MGU-H:
Leclerc - 2/3
Gasly - 3/3
Bottas - 2/3
Zhou - 2/3
Magnussen - 2/3
Schumacher - 2/3

MGU-K:
Leclerc - 2/3
Gasly - 3/3
Bottas - 2/3
Magnussen - 2/3
Schumacher - 2/3

Akumulatory:
Stroll - 2/2
Latifi - 2/2

Elektronika sterująca:
Vettel - 2/2

Wydech:
Leclerc - 3/8
Gasly - 4/8
Bottas - 3/8
Schumacher - 3/8

Obudowa skrzyni biegów:
Russell - 2/4
Perez - 2/4
Alonso - 2/4
Magnussen - 2/4
Verstappen* - zmiana nieodnotowana jeszcze w dokumentach FIA

Komponenty wewnętrzne przekładni:
Russell - 2/4
Perez - 2/4
Alonso - 2/4
Magnussen - 2/4
Verstappen* - zmiana nieodnotowana jeszcze w dokumentach FIA

Jakie poprawki zespoły przywiozły na GP Miami?

Przewinienia i wyjątki

AlphaTauri wykorzystała 1 z 8 wyjątków dotyczących ograniczenia pracy mechaników. Miało to miejsce w najbardziej oddalonym od jazd po torze okresie, obejmującym czas między 42 a 29 godzinami do startu FP1.

Lance Stroll oraz Alex Albon wykorzystali po 1 z 4 regulaminowych wyjątków, które zezwalają na jazdę z mocowaniem skrzyni spoza puli w trakcie treningów.

Alex Albon przekroczył prędkość w alei serwisowej o 7.6 km/h, za co Williams został ukarany grzywną w wysokości 800 euro, po "stówce" za każdy kilometr powyżej limitu.

Esteban Ocon otrzymał pierwszą w sezonie reprymendę (niezwiązaną z jazdą). Powodem było niebezpieczne wypuszczenie z garażu, ale winą za to nie obciążono ekipy. Sędziowie uznali, że Francuz zignorował sygnał mechanika, który zauważył nadjeżdżającego George'a Russella, przez co to jemu należy się jakaś kara. Było to zajście zbliżone do tego z udziałem Carlosa Sainza z Bahrajnu. 

Daniel Ricciardo uniknął konsekwencji za incydent z Mickiem Schumacherem z FP1, kiedy to na prostej nagle zwolnił, zaskakując rywala, który jednak zdołał zmienić kierunek jazdy. Sędziowie wykazali, że nie był to gwałtowny ruch z powodu delikatnego użycia hamulca, przez co nie nałożyli żadnych sankcji. Oficjele zaznaczyli jednak, by zawodnicy jadący wolniej nie trzymali się linii wyścigowej, co miało miejsce w tym przypadku.