W obiegu pojawiła się dziś bardzo ciekawa informacja, według której Jean Todt mógłby w najbliższej przyszłości powrócić do współpracy ze stajnią z Maranello. 

Francuz, który od 2009 roku stoi na czele Międzynarodowej Federacji Samochodowej, zakończy sprawowanie tej funkcji dokładnie 17 grudnia, gdyż na ten dzień zaplanowano walne zgromadzenie wszystkich delegatów, którzy w tradycyjnych wyborach wybiorą nowego prezydenta FIA. 

Zakończenie trzeciej kadencji może nie być jednak równoznaczne z odejściem na emeryturę, bowiem według informacji Corriere della Sera możliwy jest powrót 75-latka do ekipy Ferrari.

todt

Według włoskiego źródła Todt u swojego byłego pracodawcy mógłby objąć podobną rolę, jaką w Mercedesie w ostatnich latach odgrywał Nika Lauda, będąc oficjalnym konsultantem zespołu. 

W opublikowanym raporcie możemy przeczytać także, że były szef Scuderii już od dłuższego czasu jest w kontakcie z prezesem Ferrari, Johnem Elkannem. Do pierwszych poważniejszych rozmów na ten temat pomiędzy obiema stronami miało dojść z kolei podczas tegorocznego wyścigu 24h Le Mans.  

W praktyce taki ruch miałby wzmocnić polityczną siłę legendarnego składu, gdyż sam zainteresowany wciąż utrzymuje dość bliskie relacje zarówno z dyrektorem zarządzającym serii, Rossem Brawnem, jak CEO F1, Stefano Domenicalim.

rssd

Ponadto jego wieloletnie doświadczenie mogłoby zostać wykorzystane przez Mattię Binotto, który mógłby w takim przypadku otrzymać wiele cennych rad od bardziej doświadczonego Francuza.

Rzecznik zespołu w rozmowie z portalem RaceFans oznajmił natomiast, iż nie wie nic na temat potencjalnego powrotu Todta do Maranello.