Aż dziewięć zespołów F1 wyjeżdża ze Spa-Francorchamps z punktami. Oczywiście pomógł im w tym sprint, który dał dodatkową okazję na zgarnięcie małych oczek, z czego skorzystały niektóre ekipy. Z niczym Belgię opuści tylko Aston Martin.
Opóźniony i deszczowy wyścig na torze Spa nie przyniósł niespodzianek. Kierowcy McLarena sięgnęli po kolejny dublet, dzięki czemu łącznie z punktami wywalczonymi w sobotnim sprincie dopisali do swojego konta aż 56 oczek.
Solidną zdobycz odnotowała również Scuderia Ferrari, która po weekendzie wzbogaciła się o 26 oczek. Słabe kwalifikacje Lewisa Hamiltona nie zapowiadały, że obaj zawodnicy przyczynią się do tego, ale siedmiokrotny mistrz odrobił sporo strat, a Charles Leclerc dorzucił podium. Włochom udało się więc wykorzystać niemoc Mercedesa, który punktował tylko dzięki George'owi Russellowi.
Ciekawe rzeczy ciągle dzieją się w drugiej połowie stawki. Punkcik Hadjara i 4 oczka Lawsona mogły pozwolić zrównać się z Sauberem, gdyby nie to, że Bortoleto był w top 10 w wyścigu. Stajnia z Hinwil ostatni raz zanotowała okrągłe zero w GP Monako.
Dzięki wykorzystaniu sprintu Haas mocno zbliżył się do Astona, czyli jedynej ekipy, która w ten weekend zmarnowała obie okazje na zdobycie czegokolwiek. Wszyscy inni zdołali załapać się przynajmniej na pojedynczy punkcik - jak Gasly i Alpine w wyścigu głównym.
Co ciekawe, pomimo dwóch wyścigów, wszystkie zespoły opuszczają Belgię na identycznych pozycjach, jakie zajmowały po dwunastej rundzie mistrzostw świata.
Klasyfikacja konstruktorów F1 w sezonie 2025 (po 13 z 24 wyścigów):
Miejsce | Zespół | Punkty | Zmiana pkt |
1. | McLaren | 516 | +56 |
2. | Ferrari | 248 | +26 |
3. | Mercedes | 220 | +10 |
4. | Red Bull | 192 | +20 |
5. | Williams | 70 | +11 |
6. | Sauber | 43 | +2 |
7. | Racing Bulls | 41 | +5 |
8. | Aston Martin | 36 | 0 |
9. | Haas | 35 | +6 |
10. | Alpine | 20 | +1 |
Klasyfikacja kierowców jest dostępna TUTAJ.