Przez sześć dni w Hiszpanii i Bahrajnie kierowcy pokonali setki okrążeń, testując przeróżne ustawienia oraz strategie. Według wielu odbywające się w zeszłym tygodniu jazdy na torze Sakhir przyniosły jeszcze więcej pytań niż samych odpowiedzi.
Co roku w trakcie testów modnym stwierdzeniem jest, że czasy nie mają znaczenia. Zawsze warto zaznaczyć, że do tych wartości raczej nie ma co mocno się przywiązywać, bo zespoły mogą jeszcze zmienić (to o Was, Mercedes).
Już dziś widać jednak, kto zechciał pokazać więcej, a kto woził ze sobą worki z piachem. O pierwsze poważniejsze analizy dotyczące tempa poszczególnych zespołów będzie można pokusić się dopiero po sobotniej, pierwszej w tym sezonie sesji kwalifikacyjnej.
Najszybsze okrążenie podczas przedsezonowych testów wykręcił panujący mistrz świata – Max Verstappen. Holender swój najlepszy wynik ustanowił pod koniec ostatniego dnia testów, w dość reprezentatywnych warunkach, najbardziej miękkiej mieszance C5 pokonując tor Sakhir w czasie 1:31.720.
New era, same Max ????@Max33Verstappen topped the timing sheets at #F1Testing with a 1:31.720 ⏱️#F1 pic.twitter.com/lzDVKq82wp
— Formula 1 (@F1) March 13, 2022
Za Verstappenem z drugim najlepszym rezultatem testów uplasował się Mick Schumacher. Niemiecki kierowca Haasa jak najmocniej próbował wykorzystać dwugodzinną rekompensatę i na oponach C4 nitkę toru w Bahrajnie przejechał w 1:32.241. Prowizoryczne podium zamknął Charles Leclerc z 1:32.415 na mieszance C4.
Najwięcej pracy miał natomiast Lando Norris. Za Anglikiem bardzo pracowite trzy dni, bo z powodu pozytywnego wyniku testu na COVID-19, jaki miał Daniel Ricciardo, jeździł we wszystkich sesjach. Kierowca McLarena wraz z zespołem musiał się również mierzyć z przegrzanymi hamulcami (więcej TUTAJ), więc kółek mogło być znacznie więcej niż 200.
Na podium tejże klasyfikacji znalazł się George Russell z jedynie 2 rundami mniej od Norrisa oraz Gasly'ego, któremu do złamania bariery 200 zabrakło 5 okrążeń.
Najlepsze czasy i łączne okrążenia kierowców (Bahrajn):
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas | Mieszanka | Suma przejechanych okrążeń |
1. | Max Verstappen | Red Bull | 1:31.720 | C5 | 139 |
2. | Mick Schumacher | Haas | 1:32.241 | C4 | 108 |
3. | Charles Leclerc | Ferrari | 1:32.451 | C4 | 169 |
4. | Fernando Alonso | Alpine | 1:32.689 | C4 | 146 |
5. | George Russell | Mercedes | 1:32.759 | C5 | 198 |
6. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | 1:32.985 | C3 | 159 |
7. | Yuki Tsunoda | AlphaTauri | 1:33.002 | C5 | 177 |
8. | Sergio Perez | Red Bull | 1:33.105 | C4 | 181 |
9. | Lando Norris | McLaren | 1:33.191 | C3 | 200 |
10. | Kevin Magnussen | Haas | 1:33.207 | C4 | 98 |
11. | Carlos Sainz | Ferrari | 1:33.532 | C4 | 180 |
12. | Sebastian Vettel | Aston Martin | 1:33.821 | C4 | 166 |
13. | Pierre Gasly | AlphaTauri | 1:33.902 | C5 | 195 |
14. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | 1:33.959 | C4 | 184 |
15. | Lance Stroll | Aston Martin | 1:34.064 | C4 | 173 |
16. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:34.141 | C5 | 187 |
17. | Esteban Ocon | Alpine | 1:34.276 | C4 | 153 |
18. | Alexander Albon | Williams | 1:35.070 | C4 | 122 |
19. | Nicholas Latifi | Williams | 1:35.634 | C3 | 136 |
20. | Pietro Fittipaldi | Haas | 1:37.422 | Proto | 47 |
Wśród najbardziej pracowitych ekip, biorąc pod uwagę już obie tury, górowało Ferrari, które zaliczyło bezproblemowe przygotowania i mogło po prostu sprawdzać swoją maszynę, gdy tylko miało na to ochotę.
Prawdopodobnie jednak, gdyby nie problemy z podskakiwaniem i konieczność wprowadzania modyfikacji, na czoło mógłby wyjść Mercedes, który i tak pojeździł sporo.
Mniej kilometrów pokonał natomiast Red Bull, który miał pod górkę w Barcelonie (awaria Pereza), a w Bahrajnie poświęcił czas na zastosowanie poprawek, dzięki którym na helmutowe i christianowe twarze powróciły uśmiechy.
W tabeli spadły też Williams i Alpine, za co podziękować mogą odpowiednio tak drobnej przyczynie pożaru, że Jost Capito, szef zespołu z Grove, nie chciał jej wyjawić, a także kilku mniejszym, w tym jednej poważniejszej awarii podczas shakedownu w Barcelonie.
Antytop 2 stworzyły natomiast Alfa Romeo i Haas. Szwajcarzy w Barcelonie zakamuflowali nie tylko bolid, ale też osiągi i niezawodność, jednak udało im się odbić w Bahrajnie. Amerykanie mieli za to chyba wszystkie możliwe przygody, o których mówiło się już wystarczająco dużo.
Okrążenia zespołów (Hiszpania + Bahrajn):
Pozycja | Zespół | Okrążenia |
1. | Ferrari | 788 |
2. | Mercedes | 778 |
3. | AlphaTauri | 679 |
4. | Red Bull | 678 |
5. | Aston Martin | 635 |
6. | Williams | 605 |
7. | Alpine | 582 |
8. | McLaren | 567 |
9. | Alfa Romeo | 518 |
10. | Haas | 413 |