Kwalifikacje stały pod znakiem dominacji Mercedesa. Swoje czwarte w tym sezonie pole position zdobył Lewis Hamilton, minimalnie wygrywając w czasówce z Valtterim Bottasem. Obaj byli w sobotę poza zasięgiem znów deklasując resztę stawki.
Już kolejny weekend w trakcie treningów zespoły zmagały się z problemami z oponami i przegrzewaniem samochodu. Lando Norris podkreślał, że na twardym komplecie opon nie można zupełnie złapać optymalnego tempa, a Daniił Kwiat skarżył się na pracę miękkiej mieszanki.
Do samego końca nie było także wiadomo, czy Haas już przed kwalifikacjami będzie miał mocno pod górkę. Na 2 minuty przed końcem FP3 doszło do incydentu między Magnussenem, a Oconem w wyniku którego Esteban rozbił swój samochód. Obaj kierowcy trafili na dywanik sędziów, jednak ostatecznie żaden z nich nie poniósł konsekwencji.
Q1 - Pierwsze Q2 Alfy Romeo, mocny Sergio Perez
Bardzo trudne warunki spotkały zespoły w sobotę. Temperatura toru w trakcie pierwszej części czasówki przekraczała 50 stopni i wielu kierowców zdecydowało się na późniejsze wyjazdu z alei serwisowej. Przez pierwsze sześć minut na torze byli wyłącznie kierowcy Williamsa, których czasy były dalekie od optymalnych. Zarówno Russell jak i Latifi w pierwszych minutach narzekali na zachowanie samochodu i brak przyczepności. Podobne kłopoty zgłaszali także inni zawodnicy.
W pierwszej części Q1 najszybszy okazał się Lewis Hamilton. Brytyjczyk z czasem 1:17:037 okazał się o blisko 0.4s od Valtteriego Bottasa. Natomiast to nie Bottas znalazł się tuż za 6-krotnym mistrzem świata, a kierowców Mercedesa przedzielił duet z Racing Point. Perez wykręcił czas zaledwie 0.08s gorszy od Lewisa, a Stroll do Hamiltona stracił 0.279s co dawało nadzieję na to, że liderzy klasyfikacji konstruktorów są w zasięgu.
Ostatnie przejazdy dały duże przetasowania w stawce. Dzięki bardzo dobremu okrążeniu pierwsze Q2 dla Alfy Romeo wyciągnął Kimi Raikkonen, który wykręcił 15. czas, wypychając do dolnej piątki kierowców Haasa. Oprócz Haasów odpadli zaskakująco przeciętny George Russell, Nicholas Latifi i zmagający się problemami Antonio Giovinazzi. Lewis Hamilton w trakcie drugiego wyjazdu zszedł do czasu 1:16:872, który dał mu pierwszy czas w Q1. Za nim uplasowali się Sergio Perez i Max Verstappen, Meksykanin stracił do Hamiltona 0.245s, a Verstappen 0.341s
Q2 - Słabe Renault, Gasly wypycha Vettela z Q3
Pierwsi na torze w drugiej części kwalifikacji pokazali się kierowcy Mercedesa. Bottas i Hamilton wyjechali z garażu wraz z zielonym światłem i szybko zapewnili sobie występ w Q3. Czarne strzały były poza zasięgiem reszty stawki wykręcając najszybsze czasy na miękkim ogumieniu. Po pierwszych przejazdch wydawało się, że wszystko jest ułożone i oprócz drobnych zmian nie ma co się spodziewać rewolucji w czasach.
W porównaniu do Q1 kierowcy znacznie poprawili swoje czasy. Valtteri Bottas, który zajął drugie miejsce poprawił się o ponad sekundę, a pierwszy Hamilton z czasem 1:16:013 był o włos od zejścia poniżej bariery 1:16. Fantastyczny ostatni przejazd zaliczył Pierre Gasly. Francuz jako ostatni przekroczył linię mety osiągając bardzo wysokie 5. miejsce. Kierowca AlphaTauri był ponad 0.4s szybszy od Sebastiana Vettela, którego zepchnął na 11. lokatę. Niemiec do Lando Norrisa stracił zaledwie dwie tysięczne przez co nie ujrzeliśmy go w Q3. Co ciekawe Lando Norris dzięki temu za każdym razem w tym sezonie wszedł do ostatniej części czasówki.
Ciekawa jest strategia, którą obrały zespoły. Oprócz Kimiego Raikkonena każdy kierowca zrobił swoje najszybsze okrążenie na miękkich oponach, więc jak widać nawet żaden zespół nie nastawia się na strategię z jednym postojem. Ostatecznie z Q2 odpadli od końca: Esteban Ocon, Kimi Raikkonen, Daniel Ricciardo, Daniił Kwiat i Sebastian Vettel.
Q3 - Mercedesy poza zasięgiem, pole position Hamiltona!
Podobnie jak w Q2 wszyscy kierowcy na swoje pierwsze okrążenie wyjechali na komplecie miękkich opon. Żaden zespół nie zdecydował się wyłamać i spróbować przejechać szybkiego okrążenia na twardszym komplecie. Już na początku sesji Mercedes pokazał, że jest poza zasięgiem. Max Verstappen, który zajmował 3. miejsce stracił do Hamiltona i Bottasa ponad 0.7s.
Niestety na drugim wyjeździe żadnemu z kierowców Mercedesa nie udało się poprawić rezultatu co oznaczało, że Hamilton zakończył kwalifikacje o 0.059s. wyprzedzając swojego zespołowego kolegę.
Podium zamknął Max Verstappen, który zdołał wyprzedzić szybkiego w ten weekend Sergio Pereza.
Z dużą stratą czasówkę skończył Charles Leclerc. Monakijczyk w Q3 dopiero na 9. lokacie z dużą stratą do czołówki, a dziesiątkę zamknął Pierre Gasly.
Pełne wyniki kwalifikacji GP Hiszpanii
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas (opony) |
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:15.58 (S) |
2. | Valtteri Bottas | Mercedes | +0.059 (S) |
3. | Max Verstappen | Red Bull | +0.708 (S) |
4. | Sergio Perez | Racing Point | +0.898 (S) |
5. | Lance Stroll | Racing Point | +1.005 (S) |
6. | Alexander Albon | Red Bull | +1.445 (S) |
7. | Carlos Sainz | McLaren | +1.460 (S) |
8. | Lando Norris | McLaren | +1.500 (S) |
9. | Charles Leclerc | Ferrari | +1.503 (S) |
10. | Pierre Gasly | AlphaTauri | +1.552 (S) |
11. | Sebastian Vettel | Ferrari | 1:17.168 (S) |
12. | Daniił Kwiat | AlphaTauri | 1:17.192 (S) |
13. | Daniel Ricciardo | Renault | 1:17.198 (S) |
14. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | 1:17.286 (M) |
15. | Esteban Ocon | Renault | 1:17.567 (S) |
16. | Kevin Magnussen | Haas | 1:17.908 |
17. | Romain Grosjean | Haas | 1:18.089 |
18. | George Russell | Williams | 1:18.099 |
19. | Nicholas Latifi | Williams | 1:18.532 |
20. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:18.697 |