Piątkowe deszcze, "zielony" tor i bardzo szybkie Ferrari, które wraz z Maxem Verstappenem były bohaterami sesji treningowych. Jak wyglądały kwalifikacje do najsłynniejszego wyścigu ulicznego na świecie?
Po tym, co Ferrari pokazywało w treningach, jasne było, że czerwone bolidy są szybkie od samego początku. Nico Rosberg podkreślał przed wyścigiem, że w Monako jest to bardzo ważne i pomimo tego, że Charles Leclerc z powodu awarii skrzyni biegów stracił niemal całe FP1, to właśnie Scuderia wydawała się tą siłą, która dzisiaj zagrozi Mercedesowi i Red Bullowi.
Q1 - Alonso rozczarowuje
Całkowicie sucha sesja i ogromny ruch na torze, jak to zwykle bywa w Monako, najtrudniejsze jest stworzenie sobie odpowiedniego okna do tego żeby wykonać czyste, szybkie i co najważniejsze płynne i bezbłędne okrążenie.
W 2019 roku nowy rekord kwalifikacyjny ustanowił Lewis Hamilton, uzyskując 1:10.166. Pierwsze przejazdy w Q1 były oczywiście znacznie wolniejsze, a na tak krótkim obiekcie, w którym nie ma stref ucieczki, łatwo popsuć komuś kółko. W związku z tym od razu wszyscy wyjechali na softach, chcąc jak najszybciej wykręcić pomiarowe kółko.
Poprzeczka wędrowała coraz wyżej, 1:13, potem 1:12, bardzo szybko 1:11. W Q1 na tor w ogóle nie wyjechał Mick Schumacher. Kierowca Haasa ma za sobą bardzo trudne treningi, a w FP3 roztrzaskał swój bolid na wyjściu z prawego zakrętu przy kasynie.
Najlepszy czas w pierwszej części czasówki uzyskał Valtteri Bottas 1:10.938, a poza Mickiem Schumacherem pożegnaliśmy się z Nikitą Mazepinem, Nicholasem Latifim, Fernando Alonso(!) oraz Yukim Tsunodą. Kolejne bardzo słabe kwalifikacje wielkiego Hiszpana. Warto zwrócić uwagę na to, że Esteban Ocon tym samym Alpine wszedł do Q2 z 10. pozycji z czasem 1:11.740, czyli około 0,5 s szybciej od dwukrotnego mistrza świata.
Q2 - Ferrari szybkie, Ricciardo wolny
Druga część kwalifikacji wyglądała identycznie jak Q1. Po prostu "jeździć, jeździć", tyle tylko, że tym razem w trochę mniejszym towarzystwie. George Russell od samego początku podkreślał swojemu inżynierowi, że niesamowicie ważne jest dla niego wolne miejsce na torze. Nie jest tajemnicą, że w Monako najistotniejsza jest pozycja na torze, a biorąc pod uwagę to, że Mr Saturday doskonale czuje się w tym Williamsie, paradoksalnie na tym wąskim ulicznym torze, Russell był kandydatem do tego, żeby spróbować powalczyć o Q3.
Przy pierwszych pomiarowych okrążeniach mocne ciosy zadali kierowcy Ferrari. Charles Leclerc wskoczył nad Maxa Vestappena i parę Mercedesów, ale o 0.231 s szybszy od niego był Carlos Sainz. Z czasem 1:10.806 Hiszpan był drugim zawodnikiem po Bottasie, który zszedł poniżej 1 minuty 11 sekund.
Wszystkich rozdzielił jednak Max Verstappen, który z czasem 1:10.650 wskoczył na czoło tabeli. Ostatecznie przebił go Charles Leclerc z czasem 1:10.597. W Q2 pożegnaliśmy się z Russellem, Raikkonenem, Strollem, Ricciardo oraz Oconem. Naprawdę nieźle spisał się Sebastian Vettel, który Astonem uplasował się na 9. pozycji.
Warto pochwalić także Antonio Giovinazziego i Pierre'a Gasly'ego na P10 i P8.
Q3 - Ferrrraaaariiiii!
To właśnie kwalifikacje są chyba najważniejszą częścią weekendu w Monako. Jest to tor, na którym bardzo trudno jest wyprzedzać, a jednocześnie kibice przyzwyczaili się już do tego, że w księstwie na południu Francji to właśnie w sobotę rozdawane są emocje.
Przy pierwszych szybkich przejazdach na szczyt tabeli wskoczył Charles Leclerc. Faworyt lokalnej publiczności podniósł poprzeczkę na 1:10.346! Bijąc Maxa Verstappena, Carlosa Sainz, Valtterego Bottasa i Lewisa Hamiltona. Siedmiokrotny mistrz świata dopiero na 5. miejscu.
Niestety przy ostatnich pomiarowych przejazdach Charles Leclerc rozbił się w sekcji portowej. Monakijczyk tym samym zapewnił sobie Pole Position, jednak nie w taki sposób, w jaki wszyscy chcielibyśmy to oglądać. Nie udało się dokończyć szybkich przejazdów pozostałym zawodnikom. Obok Leclerca ustawi się jutro Max Verstappen, dalej Bottas i Sainz, w trzecim rzędzie Norris i Gasly, dopiero w czwartym rzędzie Hamilton oraz Vettel i w piątym rzędzie Perez obok Giovinazziego.
Wyniki kwalifikacji do Grand Prix Monako 2021:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas |
1. | Charles Leclerc | Ferrari | 1:10.346 |
2. | Max Verstappen | Red Bull | 1:10.576 |
3. | Valtteri Bottas | Mercedes | 1:10.601 |
4. | Carlos Sainz | Ferrari | 1:10.611 |
5. | Lando Norris | McLaren | 1:10.620 |
6. | Pierre Gasly | AlphaTauri | 1:10.900 |
7. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:11.095 |
8. | Sebastian Vettel | Aston Martin | 1:11.419 |
9. | Sergio Perez | Red Bull | 1:11.573 |
10. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:11.779 |
11. | Esteban Ocon | Alpine | 1:11.486 |
12. | Daniel Ricciardo | McLaren | 1:11.598 |
13. | Lance Stroll | Aston Martin | 1:11.600 |
14. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | 1:11.642 |
15. | George Russell | Williams | 1:11.830 |
16. | Yuki Tsunoda | AlphaTauri | 1:12.096 |
17. | Fernando Alonso | Alpine | 1:12.205 |
18. | Nicholas Latifi | Williams | 1:12.366 |
19. | Nikita Mazepin | Haas | 1:12.958 |
20. | Mick Schumacher | Haas | - |