Lando Norris jest kolejnym po Sergio Perezie, Lance'u Strollu i Lewisie Hamiltonie kierowcą, który zakaził się SARS-CoV-2. Zarówno McLaren, jak i sam kierowca poinformowali o tym we wtorkowe popołudnie w swoich social mediach.
Jak możemy wyczytać z oświadczenia stajni z Woking, Norris zgłosił w poniedziałek brak węchu i smaku, po czym od razu został odesłany na test.
Ten dał wynik pozytywny i Brytyjczyk od wtorku rozpoczyna 14-dniową kwarantannę w jednym z hoteli w Dubaju. 21-latek przebywa tam obecnie na wakacjach.
Na szczęście nie wykazuje on żadnych innych symptomów zakażenia i czuje się dobrze.
- Cześć wszystkim, mam nadzieję, że macie się dobrze. Wczoraj straciłem smak i węch i od razu po tym się odizolowałem i wykonałem test. Wynik okazał się pozytywny, więc skontaktowałem się z każdym, z kim miałem ostatnio kontakt i będę na kwarantannie przez najbliższe 14 dni. Czuję się dobrze, nie mam żadnych innych symptomów, ale chciałem wam dać znać. Trzymajcie się! - napisał w oświadczeniu Lando Norris.