Charles Leclerc pokazał, że ciągle jest w stanie zagrozić McLarenom na jednym okrążeniu na Monzy. W ostatnim treningu F1 kierowca Ferrari był co prawda drugi, ale miał minimalną stratę do Lando Norrisa.
FP3 w pigułce:
- spokojna sesja bez większych przygód,
- Norris ponownie faworytem przed kwalifikacjami,
- Leclerc dał nadzieję w samej końcówce,
- Verstappen poirytowany zachowaniem Ocona.
Temperatury powietrza i nawierzchni w momencie rozpoczęcia sesji wynosiły odpowiednio 24 oraz 40 stopni Celsjusza. Kierowcy standardowo nie spieszyli się z wyjazdami, a ujęcia z alei serwisowej nie sugerowały, że wkrótce się na nim pojawią. Co prawda kilku zawodników opuściło garaże, jednak kończyło się jedynie na okrążeniach instalacyjnych.
Po ponad dziesięciu minutach tor zaczął się zapełniać, a na trasie mogliśmy zobaczyć wszystkie trzy dostępne mieszanki opon. Bardzo zbliżone czasy na oponach pośrednich uzyskali Hamilton i Leclerc, z nieznaczną przewagą po stronie Brytyjczyka. Wielu kierowców miało trudności z właściwym pokonaniem zakrętu nr 1, a Sainz zgłaszał, że w tym miejscu odczuwalny jest wiatr w plecy.
Ciekawą sytuację zaobserwowaliśmy z udziałem Verstappena i Ocona. Holender złapał się w cień aerodynamiczny za bolidem Haasa na prostej startowej, a następnie przepuścił atak w T1, niczym w trakcie wyścigu. Francuz miał jednak lepszą linię przejazdu i ponownie znalazł się przed rywalem. Kierowca Red Bulla raz jeszcze wysunął się przed rywala, a następnie w nieprzychylnych słowach skomentował zachowanie Ocona, choć to on sam był prowokatorem tej sytuacji.
Na półmetku najlepszy wynik należał do Verstappena, a czołową trójkę uzupełniali Leclerc i Hamilton. Reprezentanci Ferrari oraz McLarena wciąż nie mieli na koncie pomiarowych okrążeń na oponach z czerwonym paskiem. Chwilę później sędziowie odnotowali incydent z udziałem Hadjara, który w nieprawidłowy sposób powrócił na tor. Sprawa ma zostać rozpatrzona po zakończeniu sesji.
W końcowej fazie treningu na softach wyjechali kierowcy McLarena. Zgodnie z przewidywaniami objęli prowadzenie w tabeli, przy czym Norris miał wyraźną przewagę nad Piastrim. Następnie próbę na miękkiej mieszance podjął duet Ferrari. Hamilton zakończył przejazd na szóstym miejscu, a Leclerc na ósmym, choć zaliczył przygodę na wyjściu z Lesmo 2, gdzie złapał żwir. Na samym finiszu Charles zdołał się poprawić i stracił do Lando jedynie 0.021 sekundy.
Ładowanie danych