Max Verstappen i Red Bull okazali się dzisiaj lepsi od Mercedesa i Holender uciekł Hamiltonowi w klasyfikacji generalnej już na 13 punktów.

Jeszcze przed wyścigiem utrudnione zadanie mieli George Russell, Sebastian Vettel, Fernando Alonso i Valtteri Bottas. Pierwsza trójka w wyniku wymiany silnika ruszyła do wyścigu z końca stawki, a Bottas spadł o pięć pozycji finalnie ruszając do wyścigu z odległego P9.

Dodatkowo kłopoty jeszcze przed zapaleniem się świateł dopadły Pierra Gasly'ego. W bolidzie Francuza na okrążeniu zapoznawczym doszło do usterki i mechanicy AlphaTauri byli zmuszeni do rozebrania pokrywy silnika. Na szczęście dla zespołu doszło wyłącznie do wymiany czujnika, a ekipa z garażu uporała się z problemem na 8 minut przed zgaśnięciem świateł. 

Z pierwszej dziesiątki na miękkich oponach zmuszeni byli wystartować Carlos Sainz i Yuki Tsunoda, natomiast reszta jak jeden mąż zdecydowała się na pośrednią mieszankę. Pirelli przed wyścigiem zapowiadało, że najszybszą strategią będzie pojechanie pośrednie-twarde-twarde i wszystko wskazywało na to, że właśnie w to celują zespoły.

Doskonale do wyścigu ruszył Lewis Hamilton, który do T1 wyprzedził po wewnętrznej Maxa Verstappena i dzięki wywiezieniu Holendra wyszedł na prowadzenie wyścigu. Genialną walką popisali się również kierowcy McLarena, którzy przez całe okrążenie naciskali świetnie broniącego się Sainza. Ostatecznie Ricciardo agresywnie zaatakował do T18 i udało mu się wyprzedzić Hiszpana. 

W gorszej sytuacji znalazł się Valtteri Bottas, który nie tylko nie wyprzedził Gasly'ego, ale i dał się pokonać Yukiemu Tsunodzie. Tym samym Fin utknął za dwoma AlphaTauri. Następnie z powtórek ujrzeliśmy, że Nicholas Latifi uderzył w Lance'a Strolla, co spowodowało obrót Kanadyjczyka i spadnięcie obu kierowców na koniec stawki. 

Na samym początku w alei ujrzeliśmy Nikitę Mazepina i chwilę po nim do mechaników zawitał Esteban Ocon, który w wyniku kontaktu z Antonio Giovinnazim uszkodził sobie skrzydło w s-kach i spadł na ostatnie miejsce. Zaskakująco wysoko znaleźli się kierowcy Alfy Romeo na 11. i 12. miejscu oraz podążający za nimi George Russell, który startował z P20. 

Szóste okrążenie dało nam pit stop Nicholasa Latifiego, któremu mechanicy zmienili skrzydło, a czas Maxa Verstappena został skasowany za naciągnięcie limitów toru. Kółko później Hamilton zgłosił inżynierowi, że Verstappen dysponuje lepszym tempem od niego. 

Pierwszym, który zdecydował się na pit stop wyłącznie ze zmianą opon, był Fernando Alonso. Alpine ściągnęło Hiszpana na 8. okrążeniu próbując podciąć jadącego na P14 Sebastiana Vettela. Dwa okrążenia po zjeździe Alonso Williams ściągnał do boksu Russella, który wyjechał tuż za hiszpańskim kierowcą. Na podcięcie zdecydował się również Red Bull, który już na 11. kółku zawołał do alei Maxa Verstappena, który dość sprawnie uporał się z Danielem Ricciardo i okupował P4. 

Na 13. okrążeniu Czerwone Byki ściągnęły również Sergio Pereza, który zaliczył nieco wolny pit stop, ale pomimo tego wyjechał na P3 z dość dużą różnicą pomiędzy nim i Bottasem. Na dziwny ruch zdecydował się Mercedes, który dopiero na 14. okrążeniu przyjął do boksu Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk wyjechał tym samym ponad 6s. za Verstappenem dająx Maxowi autostradę do wygranej w GP USA. 

Pierwszym, który odpadł z wyścigu, okazał się Pierre Gasly. W bolidzie 25-latka doszło do awarii zawieszenia i był zmuszony do przedwczesnego wycofania się z zawodów. Świetną walkę w T1 za to dali dwaj starsi panowie: Kimi Raikkonen i Fernando Alonso. Ostatecznie obronną ręką wyszedł z sytuacji Fin, który zachował swoją 13. lokatę. 

Po 20 okrążeniach Valtteri Bottas w końcu dopiął przyzwoitości i wyprzedził mocno spowalniającego go Yukiego Tsunodę. Kolejną sprytną zagrywką popisał się Fernando Alonso, który pomimo mocnego przestrzelenia zakrętu wyprzedził Antonio Giovinazziego. Ostatecznie Alpine próbowało się jeszcze zabawić z FIA i wykorzystać regulamin przeciwko nim, ale Alonso był zmuszony do oddania pozycji. Chwilę później Hiszpan uporał się z Włochem, ale obaj dali kawał dobrego ścigania i delikatnie mówiąc postawili sędziów w dość dziwnym świecie. 

W międzyczasie Lewis Hamilton zbliżył się do Maxa Verstappena i zbił przewagę Holendra z 6 do 3 sekund. Chwilę później, bowiem na 30. okrążeniu, Red Bull zdecydował się na zmienienie opon w bolidzie lidera klasyfikacji generalnej, który dostał najtwardszą mieszankę. Od razu po zjeździe Maxa Peter Bonnington poinformował Brytyjczyka o przedłużeniu stintu. 

Potknięcie ekipy pit stopowej Ferrari próbował wykorzystać McLaren, który od razu po błędzie przy zmianie opon Carlosa Sainza zdecydował się na podwójną zmianę. O ile Ricciardo udało się utrzymać pozycję przed Hiszpanem, tak w przypadku Lando Norrisa McLaren również popełnił błąd i Brytyjczyk wyjechał za zawodnikiem Scuderii.

Max Verstappen

Na 38. okrążeniu ujrzeliśmy ostatni pit Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk wyjechał 9 sekund za Verstappenem na 18 okrążeń do końca wyścigu, co dawało nadzieje na zaciętą końcówkę wyścigu. Na 15 kółek przed końcem Carlos Sainz dopadł Daniela Ricciardo od którego dysponował wyraźnie lepszym tempem i próbował zaatakować Australijczyka. Przy drugim podejściu Carlosa doszło do kontaktu pomiędzy oboma kierowcami i Ricciardo udało się zachować P5, a Sainz doznał uszkodzenia przedniego skrzydła. 

Dziewięć okrążeń przed końcem Hamilton zbliżył się do Verstappena już na 2.5 sekundy regularnie odrabiając kolejne dziesiąte sekundy do zawodnika Red Bulla. Pięć kółek przed końcem Alpine wycofało bolid Fernando Alonso w wyniku bliżej nieokreślonej awarii. Dość spektakularny błąd popełnił za to Kimi Raikkonen, który w ostatniej fazie wyścigu obrócił się w s-kach i wypadł z P10, które wpadło w ręce Sebastiana Vettela. 

Ostatecznie końcówka była bardzo intensywna, Hamilton cały czas się zbliżał do Holendra, ale Verstappen ostatecznie dowiózł zwycięstwo w wyścigu z nieco ponad sekundą przewagi nad Lewisem. Dzięki wygranej 24-latek powiększył swoją przewagę nad Brytyjczykiem do 13 punktów w klasyfikacji generalnej.

Pełne wyniki Grand Prix USA 2021:

PozycjaKierowcaZespółCzas
1.Max VerstappenRed Bull 
2.Lewis HamiltonMercedes+1.333
3.Sergio PerezRed Bull+42.223
4.Charles LeclercFerrari+52.246
5.Daniel RicciardoMcLaren+76.854
6.Valtteri BottasMercedes+80.128
7.Carlos SainzFerrari+83.545
8.Lando NorrisMcLaren+84.395
9.Yuki TsunodaAlphaTauri+1 okr.
10.Sebastian VettelAston Martin+1 okr.
11.Antonio GiovinazziAlfa Romeo+1 okr.
12.Kimi RaikkonenAlfa Romeo+1 okr.
13.Lance StrollAston Martin+1 okr.
14.George RussellWilliams+1 okr.
15.Nicholas LatifiWilliams+1 okr.
16.Mick SchumacherHaas+2 okr.
17.Nikita MazepinHaas+2 okr.
18.Fernando AlonsoAlpineDNF
19.Esteban OconAlpineDNF
20.Pierre GaslyAlphaTauriDNF