Po kwalifikacjach sędziowie nałożyli karę na McLarena, który dopuścił się złamania przepisów w alei serwisowej.

W trakcie czasówki ekipa z Woking doprowadziła do niebezpiecznej sytuacji, pozwalając Lando Norrisowi na wyjechanie z garażu w momencie, gdy Yuki Tsunoda znajdował się zbyt blisko niego.

Polegając na zespole, Brytyjczyk wyruszył, a chcący uniknąć kolizji Japończyk musiał ostro zahamować, delikatnie blokując przy tym koła. Było to oczywiste przewinienie McLarena, na którego nałożona została grzywna w wysokości 5000 euro.

Nie jest to jedyna kwota, jaka wpłynie na konto oficjeli po sobocie, ponieważ dwóch kierowców, Valtteri Bottas i Nicholas Latifi, zostało przyłapanych na przekroczeniu prędkości w pit lane.

W treningach i kwalifikacjach takie zachowanie jest karane finansowo. Za każdy "rozpoczęty" nadprogramowy kilometr na godzinę należy zapłacić 100 euro, choć górna granica wynosi 1000 euro, a więc obejmuje tylko 10 km/h więcej.

Ponieważ Finowi zmierzono 65.1 km/h, a Kanadyjczykowi 64.1 km/h, przy limicie ustalonym na 60 km/h ich ekipy będą musiały oddać po odpowiednio 600 i 500 euro.