Z Mercedesa odeszła kolejna ważna osoba - tym razem jest to główny aerodynamik, który był w Brackley przez ponad 6 lat.
Kilka dni temu informowano o transferach Loica Serry i Jerome'a d'Ambrosio. Nie były to jednak wielkie niespodzianki, bowiem o takich ruchach mówiło się od dawna - o Serrze nawet od lipca 2023 roku.
Teraz natomiast z zespołem pożegnał się Gioacchino Vino, choć może lepszym określeniem jest w tym przypadku to, iż został pożegnany. Tak przynajmniej wynika z doniesień będącego na Imoli Thomasa Mahera z Planet F1. Zaprzyjaźniony z nami dziennikarz nie był w stanie powiedzieć, jaka jest przyczyna.
Mimo tego, że powody zakończenia współpracy obu stron pozostają nieznane, to samo rozstanie jest już faktem. Vino, który dołączył w ekipy w lutym 2018 roku i awansował na wyższe stanowisko w dziale aerodynamiki w październiku 2022, nie będzie już pracował w Mercedesie.
Na dzisiejszej konferencji prasowej dla przedstawicieli zespołów o tę sprawę zapytano dyrektora technicznego Srebrnych Strzał, Jamesa Allisona. Brytyjczyk nie zdradził niestety konkretów.
- Uważam, że nie ma sensu mówić o motywacji naszego personelu. Na pewno potrzebujemy masy krytycznej doświadczonych i dobrych osób. Nie chcemy, aby tacy ludzie nas opuszczali, ale w podobnym tempie również ich zatrudniamy. Naszym zadaniem jest upewnienie się, że każdy wolałby być u nas, a nie u kogoś innego.