Mercedes ogłosił zmiany w strukturze swojego działu technicznego, które mają pomóc mu w przygotowaniach do nowej ery.
Wraz z początkiem lipca Mike Elliott, który do tej pory był dyrektorem technologii, zastąpi Jamesa Allisona w roli dyrektora technicznego Mercedesa, który to dostanie nowe stanowisko szefa działu technicznego.
Obaj Brytyjczycy swoje poprzednie zadania wykonywali od 2017 roku. Zmiany, które wejdą w życie 1 lipca 2021 roku, są podyktowane chęcią pełnego skupienia się na doszlifowaniu bolidu na sezon 2022.
Sam Elliott, pomimo 46-lat na karku, w jest w Formule 1 już ponad dwie dekady. Swoją karierę zaczynał jako pracownik działu aerodynamiki w McLarenie, z którym współpracował w latach 2000-2008, a w 2006 roku objął rolę szefa działu aerodynamiki. Taką samą pracę dostał w Renault w 2008 roku, a wraz z początkiem 2012 roku dołączył do struktur Mercedesa, również jako szef działu aerodynamiki.
Świeżo upieczony dyrektor techniczny to już trzecie stanowisko, które Mike będzie pełnił od momentu dołączenia do ekipy z Brackley.
- Wchodzę w duże buty i cieszę się, że będę mógł liczyć na wiedzę Jamesa jako szefa działu technicznego. Z personalnego punktu, to niesamowita okazja zostać dyrektorem technicznym takiego zespołu jak Mercedes. Muszę podziękować Toto i całej firmie za zaufanie mi i postawienie kroku do przodu w nowej roli. To ogromny przywilej, że mogę być częścią zespołu i wiem, że siła przywództwa na każdym poziomie będzie istotna dla naszego przyszłego sukcesu. Nie mogę się doczekać rozpoczęcia pracy i wzięcia na siebie wielu ekscytujących technicznych wyzwań, które będą przed nami w kolejnych miesiącach i latach – powiedział Mike Elliott.
- Mocno wierzę, że ludzie mają swój okres przydatności na wysokich stanowiskach w tym sporcie, więc zdecydowałem się opuścić stanowisko dyrektora technicznego, by przekazać pałeczkę w odpowiednim momencie dla organizacji i dla mnie. Czerpałem przyjemność z bycia dyrektorem technicznym przez znakomite 4,5 roku, mając wyjątkowy przywilej liderowania w działaniach technicznych ekipy w tym czasie. Miło mi, że zastąpi mnie Mike, niesamowity inżynier z bardzo silnej grupy osób na wysokich stanowiskach. Skorzystamy ze świeżości, którą wniesie w tej roli. Mam również nadzieję, że nadal będę wnosił użyteczny wkład w roli szefa działu technicznego, skupiając się na zwiększaniu naszych możliwości i wspieraniu Toto w wielkich strategicznych wyzwaniach, z którymi zmierzymy się w najbliższej przyszłości - dodał James Allison.