Podczas czwartkowych przygotowań na do weekendu na Spa światło dzienne ujrzały kolejne poprawki Mercedesa.
Stajnia z Brackley zapowiadała agresywne wdrażanie nowych elementów przed przerwą wakacyjną i dotrzymała słowa. GP Belgii to kolejna runda, w trakcie której w bolidzie W14 pojawią się zmodyfikowane elementy.
Główne prace tym razem przeprowadzono w obszarze sekcji bocznych, a dokładniej ich dalszej części. Dolna struktura nabrała smuklejszych kształtów i stała się bardziej podcięta. Jej końcówka wydaje się natomiast nieco dłuższa, co jest zgodne z ogólnie panującym trendem. Usprawniono także kształt samych bocznych wlotów.
Zespół zjawił się w Ardenach również z nowym tylnym skrzydłem, które zapewne będzie wykorzystywane także na takich obiektach jak Monza czy Las Vegas.
Więcej na temat Mercedesa i innych poprawek dowiemy się jutro, gdy FIA opublikuje pełny wykaz. Wiadomo już, że Alpine wdroży długo wyczekiwaną podłogę, natomiast Aston planuje mniejsze modyfikacje w podłodze i tylnym skrzydle.
GALERIA: