Po piątkowych treningach w Bahrajnie Pierre Gasly zabrał głos na temat dyspozycji zespołu AlphaTauri, przyznając, że celem włoskiej ekipy na dalszą część weekendu jest uporanie się z dużym deficytem osiągów podczas nocnych zmagań.

Francuz zaliczył udany początek rywalizacji na torze Sakhir, notując najlepszy rezultat pierwszej sesji przygotowawczej. W drugim treningu jego sytuacja uległa diametralnej zmianie na gorsze, gdyż przy blasku reflektorów zdołał wywalczyć dopiero trzynasty czas ze stratą 1,6 sekundy do Maxa Verstappena.

Regres zespołu z Faenzy jest istotny w kontekście wyścigowego weekendu w Bahrajnie, ponieważ FP2 najlepiej oddaje warunki panujące podczas kwalifikacji oraz wyścigu, gdy nad torem robi się chłodniej i zapada zmrok.

Gasly opisał, jak bardzo zmieniły się właściwości jezdne jego auta w piątkowy wieczór, a także podkreślił, że wyeliminowanie problemów z tempem w chłodniejszych warunkach jest dla niego oraz jego zespołu kluczowe.

Pierre Gasly, AlphaTauri

- To jasne, że ślizgaliśmy się znacznie bardziej zarówno na przedniej, jak i tylnej osi. Po prostu nie poszliśmy w odpowiednią stronę. Dzisiaj rano czułem się, jakbym jeździł na rowerze, było to bardzo naturalne i łatwe, a tempo pojawiło się od razu.

- Natomiast już od pierwszego okrążenia w drugim treningu wiedziałem, że to nie to samo. Oczywiście obie sesje odbywają się w zupełnie innych warunkach, opony zachowują się inaczej, więc wieczorem czeka nas wiele pracy.

Lider siostrzanej stajni Red Bulla zaznaczył również, iż na tym etapie zmagań nie przejmuje się zbytnio napotkanymi kłopotami, koncentrując się jedynie na znalezieniu przyczyny tych trudności.

- Nie chcę brzmieć dramatycznie. To po prostu coś, przez co musimy przejść. Na pewno istnieje też wytłumaczenie [gorszych osiągów po ciemku]. Przynajmniej udało nam się pokazać trochę niezłego tempa. Zaczniemy się martwić, jeśli zawsze będziemy z tyłu.

- Udowodniliśmy, że możemy jechać szybko, a teraz musimy tylko zrozumieć, dlaczego dzisiejszej nocy nie byliśmy w stanie tego dokonać. Jestem przekonany, że znajdziemy powód, ale potrzebujemy trochę czasu, by wszystko przeanalizować.

Pierre Gasly, AlphaTauri

- Oczywiście cieplejsze warunki na torze pomogły nam lub nasz samochód zadziałał w nich lepiej, a później, w chłodniejszych, mieliśmy ogromne problemy. Teraz musimy zrozumieć to wszystko, ponieważ kwalifikacje oraz wyścig odbywają się nocą, więc będziemy doświadczać podobnych warunków.

- Myślę, że tempo na długich przejazdach było nieco lepsze niż na krótkich, ale wciąż odczuwam deficyt. Dziś rano samochód "kliknął" i wydawało się, że wszystko działa dobrze. Wieczorem tak nie było, więc czuję, że na dłuższą metę mamy coś do odblokowania, coś, czego jeszcze do końca nie rozumiemy. Spróbujemy nad tym popracować.

Na koniec, pytany o swoje przewidywania w kwestii układu sił, odparł:

- Haas był naprawdę imponujący, podobnie jak Bottas, Alonso w Alpine także był silny. Wiemy, że w środku stawki będzie znacznie ciaśniej niż w zeszłym roku. Są co najmniej dwa nowe zespoły w tym gronie w porównaniu do poprzedniego sezonu. Musimy znaleźć więcej tempa, jeśli chcemy dotrzeć do trzeciej części kwalifikacji.