Światowa Rada Sportów Motorowych (WMSC) ogłosiła swoje decyzje z ostatniego posiedzenia w Genewie. 

Jedna z ważniejszych zmian w Międzynarodowym Kodeksie Sportowym (ISC), który obejmuje oczywiście także Formułę 1, dotyczy kwestii kar finansowych. Ich górna granica została teraz znacząco podniesiona, co postanowiono uczynić z powodu uznania, że liczby nie są już spójne z obecnymi potrzebami motorsportu.

W ostatnich dwunastu latach maksymalny poziom grzywny za różnego rodzaju przewinienia wynosił dokładnie 250 tysięcy euro. Po zatwierdzeniu poprawek większe występki w samej królowej motorsportu mogą być wyceniane przez sędziów na nawet 1 milion euro.

Dla porównania w innych zawodach rangi mistrzostw świata FIA maksymalny wymiar kary wynosić będzie 750 tysięcy euro, a w wydarzeniach pokroju pucharów itp. granica została ustalona na poziomie 500 tysięcy euro.

Grzywny tego typu nie powinny być jednak mylone z sankcjami, które może nakładać sama Federacja np. za złamanie Regulaminu Finansowego. Opisane wyżej kary będą do dyspozycji sędziów sportowych w trakcie samych eventów.

Zajęto się również pirotechniką, która jest popularna wśród m.in. holenderskich kibiców. W związku z opinią Rady Europy z października 2022, według której jest to zagrożenie dla zdrowia i należy z nim walczyć, WMSC przyjęła nowe elementy ISC. Ich celem jest zdefiniowanie nieuprawnionego posiadania rac na zawodach pod nadzorem FIA.

Przy okazji ostatniego spotkania Komisji zatwierdzono także dalszą współpracę z firmą Pirelli, która w latach 2025-2027 nadal będzie dostarczać ogumienie do F1 oraz dwóch głównych serii juniorskich.

Dodatkowo wprowadzono też aktualizację do Regulaminu Sportowego, w ramach której testy opon zostały rozszerzone z 35 do 40 dni. Ponadto w ramach prac nad redukcją deszczowego pióropusza FIA postanowiła powiększyć swój kalendarz testów o maksymalnie 4 dni, co ma pomóc w podniesieniu skuteczności prowadzonych działań.