Oto wyniki Waszego i naszego oceniania kierowców F1 po GP Sao Paulo 2025.
Kwestia braków tym razem wymaga doprecyzowania. Zwykle przy weekendzie ze sprintami nie ma ich wiele, ale teraz się pojawiły... albo pojawił, bo jest jeden. To Charles Leclerc, który miał szansę na świetny wynik, a został niewinną ofiarą. I oczywiście, można byłoby wystawić notę na podstawie wcześniejszych sesji, ale większość z nas odstąpiła od tego.
Hamilton i Bortoleto także sprawili pewną trudność, choć ostatecznie więcej nabroili niż nie. W przypadku Gabriela nie ma na razie żadnego sensownego rozgrzeszenia, a nawet gdyby było, to pewnie dotyczące samego sprintu.

